Sesja plenerowa (pierwsza) z lampą błyskową


Chciałabym podzielić się z wami wnioskami z dzisiejszej sesji zdjęciowej w plenerze.

Piękny dzień skłonił nas do wyjścia do pobliskiego parku. Zawsze biorę ze sobą aparat, ponieważ przy dłuższym spacerze (o ile córka nie zaśnie) zawsze mam możliwość przetestowania czegoś nowego. Tym razem również wzięłam ze sobą zewnętrzną lampę błyskową.
Nigdy nie używałam lampy w plenerze, a co dopiero w słoneczny dzień. Postanowiłam to zmienić, bo dlaczego by nie. Zazwyczaj zawsze brałam ze sobą małą srebrną blendę, ale ta bardzo raziła w oczy moją córkę. Stwierdziłam po kilku blendowych podejściach, że trzeba wypróbować coś innego.
Na początku mojej sesji wybrałam miejsce, w którym moja mała modelka będzie się czuła dobrze, potem sprawdziłam słońce. Kiedy już wszystko ustawiłam, moja modelka oczywiście przekręcała się zupełnie przeciwną stronę, co sprawiało że wcześniejsze ustawienia lampy oraz aparatu trzeba było korygować od nowa (czyt.praktycznie co chwilę). Fotografowanie dzieci jest naprawdę bardzo trudne, zwłaszcza tych, które stawiają swoje pierwsze kroczki i chcą iść w zupełnie przeciwną stronę niż chce rodzic. Jednak udało się zrobić kilka fajnych kadrów.

Użycie lampy błyskowej w plenerze daje świetne efekty. Jestem ciekawa jak będzie wyglądać takie zastosowanie w innych warunkach pogodowych. Dziś, przy bardzo szybko zmieniającym się słońcu miałam naprawdę nie lada problem by dostosować moc błysku do otoczenia. Najlepsze zdjęcia (ujęcia) są kiedy córka została jednak w tym miejscu co chciałam. Zdecydowanie szybciej poszło mi dobranie miejsca do całej sesji i wstępna ocena położenia światła. Po zobaczeniu zdjęć na komputerze byłam zaskoczona ostrością. Wiedziałam że lampa ją podnosi, ale w plenerze nie myślałam że aż tak. Udało mi się również dopracować kompozycję i zrobić zdjęcia troszkę inaczej niż zazwyczaj, z czego jestem bardzo dumna. Podsumowując jestem bardzo zadowolona z dzisiejszych zdjęć.

Poniżej jedno ujęcie z pleneru pod chmurką :)




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6