PLANER CZASU

Wpis z serii:
PLANOWANIE, czyli Mama, marzenia o własnej firmie, początki.

Kiedy myślisz o tym, jak fajnie byłoby mieć własną firmę, marzysz o czymś swoim od dawna, robisz biznesplany, planujesz własne przedsięwzięcie to musisz uzbroić się w czas. Jak wiecie jestem mamą, która próbuje zrealizować własne marzenia, nie poddaje się, mimo że trudności piętrzą się jak stosy książek, które czytam małej (dosłownie są wszędzie). Sesje zdjęciowe to dla mnie naprawdę wielkie wyzwanie, także pod względem logistyki jaką muszę się wykazać by spotkać się z wami, bez udziału córki.

Jeśli myślisz że:
Będziesz pracować i jednocześnie wychowywać dziecko i że uda ci się pogodzić jedno i  drugie nie wierz nigdy w tak wielkie kłamstwo.

Owszem wychowanie dziecka i praca nad czymś własnym jest możliwa, ale wymaga akceptacji pewnego stanu rzeczy i pogodzenia się z pewnymi jej aspektami. Im szybciej się to zrobi, tym lepiej dla pracującej mamy.

zdjęcie robione telefonem 


AKCEPTACJA STANU RZECZY

Nie można wychowywać dziecka, biegać za nim po placach zabaw, czytać, zaliczać nieprzespane noce (nawet dwa miesiące pod rząd), walczyć z każdego dnia by dziecko zasnęło 20.00 a nie o 1 w nocy, jednocześnie sprzedawać usługi klientom to się grubo mylisz.

Poniżej zdjęcie z stycznia 2020 jak wygląda szafka na której obmyślam strategie na cały 2020 rok (nie mam stałego miejsca pracy, podążam za córką - tu pracowałam a mała bawiła się obok).



Nie można zrobić max 3 rzeczy w ciągu dnia. Na więcej nie ma czasu.


TRZEBA ZWOLNIĆ

Osoby które są niezależne, nie mają rodzin maja zupełnie inny system pracy nad własnym biznesem niż pracujące mamy. Nie można się do nich porównywać. Nie można również porównywać się do innych mam pracujących. Jeśli czytasz ten tekst i nadal się porównujesz - musisz się z tego wyleczyć.

TRZEBA WYPRACOWAĆ WŁASNY SYSTEM PRACY PRZY MAŁYM DZIECKU

Kiedy moja córka daje mi mocno w kość (najczęściej to jest fundowanie mamie braku snu) to żadne sentencje typu to minie nie pomagają i nie działają. Jedyne o czym marzę to sen. Organizmu nie da się oszukać litrami parzonej kawy.

KIEDY MASZ 15 MIN DZIENNIE
Rozważasz jak odpocząć i uspokoić swój wysoki poziom stresu, przeładowania zmęczeniem nad opieka nad maluszkiem. Mija bardzo szybko. Rozważasz jedzenie w biegu, a nawet tak prozaiczne czynności jak prysznic, który mimo upływu lat i tak nadal szczytem luksusu. A tak naprawdę to jesteś tak zmęczona że nie masz sił by złapać przysłowiowy oddech.

A mimo to nadal wierzę że uda mi się zrealizować własne marzenia o swoim foto studio.


zdjęcia robione telefonem 


Udało mi się wprowadzić kilka zmian na plus, z których to jestem dumna, a są to:

- kącik blogosfery (FOTOBLOGJA) gdzie mam zamiar zebrać inspirujące blogi, które za jednym kliknięciem będę mogła czytać i wdrażać u siebie sprawdzone metody,

- pisanie tekstów na bloga z wyprzedzeniem na komórce (notatnik mam zawsze pod ręką a przesłanie szkicu na pocztę to tylko kilka chwil). To bardzo szybki przyspieszacz czasu,

- spisanie od innych ludzi ich sprawdzonych sposobów i wcielanie ich w życie. Może to mało kreatywnie ale przy braku czasu jest jak czarodziejka różdżka,

- zakładka o mnie zmieniła nazwę na zacznij tutaj.

- zakładka mój produkt (pojawi się niebawem)

Moim produktem są unikatowe wspomnienia waszych chwil, składające się z emocji, opowieści i historii o was samych w postaci zdjęć. Usługą u mnie jest wykonanie sesji zdjęciowej w plenerze, a nie zdjęcia.

Kiedy jesteś mamą i myślisz jak tu zacząć coś swojego, nie masz własnych środków lub tak jak ja jesteś bez pracy to pierwszą myślą jaka ci przychodzi do głowy jest "czemu to tak długo trwa przejście od jednego levelu w drugi" oraz jak szybciej wypromować własny produkt, by ktoś chciał go kupić.


zdjęcie robione telefonem 


POKŁADY CIERPLIWOŚCI

To moja jedyna rada dla siebie i wszystkich zabieganych mam. Małe cele, małe kroki (nie więcej niż trzy na dzień) i tyle. Aż tyle.

Jeśli spodziewałaś/łeś się czegoś innego, złotych rad jak planować swój czas i nim zarządzać to powiem ci, że nie ma złotej reguły na to. Idealne planowanie polega na wypracowaniu własnego systemu dnia z którym czujemy się dobrze, co u jednych będzie działać perfekcyjnie nie sprawdzi się u drugich.

U mnie moje PLANOWANIE (moja FOTOBLOGJA) przeszła w sierpniu naprawdę wielką metamorfozę. Z tego co wypracowałam sobie przez 2 lata z moją małą córką nie zostało praktycznie nic, a pojawiło się nowe, więc IDZIE NOWE.

Dzielenie dnia na 15/10/5 minut które zapożyczyłam od jednej blogerki (link TU) - mam nadzieję że sprawdzi się u mnie. Dołożyłam do tego coś swojego - a mianowicie pisanie szybkich notatek - myśli skrótowych które są potem bazą do moich postów.

Kiedy dziecko rośnie, nie jest już maluszkiem jest łatwiej i trudniej zarazem. Więc staram się nowe planowanie ułożyć tak, by nie kolidowało z czasem jaki spędzam przy córce. Już nie mogę doczekać się miesięcznej relacji z NOWEGO PLANOWANIA, ale post w tym temacie pojawi się dopiero z końcem września 2019r.

Miłego dnia!








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Tło gnieciuch DIY