Nikon - KARTY, ADAPTERY, porady
PORADY.
Jakiś czas temu spotkałam się z sytuacją, kiedy nagle z niewiadomych przyczyn mój aparat nie czytał karty. Ba, w ogóle jej nie wykrywał. Po przełożeniu karty do komputera - karta działała bez problemu. Co w takiej sytuacji zrobić? Można naprawić kartę za pomocą polecenia skanuj i napraw - zalecane z pozycji komputera lub sprawdzić jeszcze jedną rzecz - mianowicie ADAPTER od karty. Większość kart, jakie używamy w aparatach cyfrowych jest w wersji małej, dzięki czemu karta chodzi szybciej, sprawniej - ale w jej działaniu musi być zastosowany adapter do kart SD. Niestety owe adaptery bardzo szybko się psują, a ich styki szybko przestają działać, pomimo że bardzo dbamy o owe urządzenie, by się nie zabrudziło, zakurzyło. Mi samej taka sytuacja zdarzyła się uwaga aż trzy razy! Tak - wystarczy dokupić sam adapter i sprawa zostaje rozwiązana. Można dokupić go z kartą o najmniejszej pojemności lub poprzez stronę internetową - sam adapter (choć powiem, że sprzedawany jako sam, bez karty jest rzadkością).
Zakupując kartę do aparatu właśnie dlatego wolę wersję karta micro+adapter, gdyż bardzo rzadko pada sama karta. W wersji samej karty - jak już nam padnie karta SD to nie ma odwrotu i raczej trzeba zakupić nową, a odzyskanie zdjęć z uszkodzonej karty raczej jest bardzo trudne.
Jakiś czas temu spotkałam się z sytuacją, kiedy nagle z niewiadomych przyczyn mój aparat nie czytał karty. Ba, w ogóle jej nie wykrywał. Po przełożeniu karty do komputera - karta działała bez problemu. Co w takiej sytuacji zrobić? Można naprawić kartę za pomocą polecenia skanuj i napraw - zalecane z pozycji komputera lub sprawdzić jeszcze jedną rzecz - mianowicie ADAPTER od karty. Większość kart, jakie używamy w aparatach cyfrowych jest w wersji małej, dzięki czemu karta chodzi szybciej, sprawniej - ale w jej działaniu musi być zastosowany adapter do kart SD. Niestety owe adaptery bardzo szybko się psują, a ich styki szybko przestają działać, pomimo że bardzo dbamy o owe urządzenie, by się nie zabrudziło, zakurzyło. Mi samej taka sytuacja zdarzyła się uwaga aż trzy razy! Tak - wystarczy dokupić sam adapter i sprawa zostaje rozwiązana. Można dokupić go z kartą o najmniejszej pojemności lub poprzez stronę internetową - sam adapter (choć powiem, że sprzedawany jako sam, bez karty jest rzadkością).
Zakupując kartę do aparatu właśnie dlatego wolę wersję karta micro+adapter, gdyż bardzo rzadko pada sama karta. W wersji samej karty - jak już nam padnie karta SD to nie ma odwrotu i raczej trzeba zakupić nową, a odzyskanie zdjęć z uszkodzonej karty raczej jest bardzo trudne.
Komentarze
Prześlij komentarz