Przesunięcie własnych projektów na marzec 2022

Dawno się nie udzielałam w social mediach z kilku powodów. Jednym z nich jest przechorowanie całkiem niedawno korona virusa, który zaskoczył nas bardzo, bo co jak co - tego się kompletnie nie spodziewałam. Projekt który miał trwać w lutym "Kolor który gra" będę realizować zatem z opóźnieniem. Wszystko przeciągnie się w czasie.

U mnie objawy zaczęły się nagle w nocy więc tym bardziej zupełne zaskoczenie - bo nigdy ale to nigdy jak chorowałam żadne przeziębienie nie zaczęło się o tak nietypowej porze. O dziwo, trzymało mnie tylko dwa dni, ale mimo to nadal czekam na wyzdrowienie pozostałych członków rodziny.

Dziś przychodzę do was z zdjęciami na tzw. rozruch, czyli flatlay które udało mi się zrobić kilka dni temu. Obróbka spóźniona, ale co tam. Ważne że są.


Czekam z utęsknieniem na wyjście z domu, na wiosnę i pierwsze kwiaty w tym roku w wazonie. Zastanawiam się również nad swoją drogą... bo mimo moich artystycznych zdolności chciałabym bardzo rozwijać dalej swoje talenty i czuję w środku że jestem na całkowitym rozdrożu. 


Nie sądziłam że ostatni zdrowotny galimatias da mi sporo do myślenia, do zmian. Może czasem tak musi być by zacząć coś nowego? Planowałam od zawsze - jednak życie coraz bardziej kieruje mnie i moją uważność do wewnątrz niż na zewnątrz. 


Wiem jedno - nikt nie rodzi się bez powodu z umiejętnością robienia zdjęć, widzenia kadrów inaczej, szczegółów tam gdzie inni kompletnie ich nie widzą oraz z umiejętnością przekazywania swojej wiedzy dalej. Wiem też że nie potrafię się poddać w swoich działaniach, nie umiem zrezygnować ze swoich artystycznych pasji. Nie wiem co przyniosą mi kolejne dni ale głęboko wierzę że dobro tak samo jak szczęście wraca i zapuka wreszcie i do mnie. 

Projekty zaczęte przesuwam zatem na marzec 2022. 

Spokojnej fali inspiracji dla was, niech wszechświat będzie naszym drogowskazem. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6