Nadciągają upały - a może już są u nas

Ten tydzień odczuł chyba każdy - ze względu na ogromne upały czekam z utęsknieniem na pierwsze chłodne dni. Może są inne fotografujące osoby, które potrafią funkcjonować w takich tropikach, ale ja nie jestem w stanie przy takich temperaturach robić jakichkolwiek zdjęć w plenerze. Bez względu na to czy mam godzinę wcześnie rano (8 -9.30 max) czy bardzo późno (17-18.00) to uwierzcie mi nie potrafię pracować w tak wysokiej temperaturze.

Dlatego zanim umówisz się ze mną na sesję w plenerze to zastanów się nad jedną rzeczą - czy taki upał nie będzie ci przeszkadzać? Jeśli jednak jesteś osobą która kocha tropikalne klimaty to odezwij się koniecznie - zawsze jestem otwarta na propozycje.

Czekam na osoby które będą chciały mieć zdjęcia, które wspomogą mnie w mojej drodze ku lepszej fotografii portretowej - jednak komfort samopoczucia modela jest dla mnie zawsze na pierwszym miejscu, stąd ten krótki post. Czasem warto przeczekać nawet miesiąc, by mieć zdjęcia o jakich się marzy i kiedy słońce nie jest tak "upiornie męczące" i z każdej strony nie psuje naszej kreatywnej stylizacji.

Czerwiec i lipiec to miesiące w których od kilku lat pogoda naprawdę nas nie rozpieszcza. To czas, kiedy słońca jest tak dużo, że aż mamy go dość. Ten czas warto wykorzystać na zapisy na zdjęcia, sesje zdjęciowe w plenerze czy dobór odpowiedniej stylistyki w jakiej chcecie mieć zdjęcia. Po osobach zgłoszonych na zdjęcia w czerwcu - mój terminarz zapisów w moim kalendarzu uważam za otwarty, zapraszam serdecznie :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6