Podsumowanie z pierwszego miesiąca (2014)

Postanowiłam zrobić małe podsumowanie. Oglądam zdjęcia, które udało mi się zrobić przez miesiąc. Wypisuję wnioski. Rozwinęłam się troszkę, zdjęcia są lepsze od tych, które zrobiłam na początku. Jednak chciałabym wnieść w nie troszkę powiewu radości i lekkości. Nie wiem jeszcze jak to uzyskam. Brakuje mi tego, mam wrażenie, że są zbyt ciężkie. Macie jakieś rady? Z doświadczenia wiem, że nikt nie chce się dzielić tym co ma, a wiedzą zwłaszcza. Więc nie liczę na lawinę odpowiedzi i komentarzy. Co na pewno wymaga poprawy: oświetlenie, kompozycja i kadr. Czyli wszystko. Oglądanie zdjęć innych bardzo pomaga. Uczy i rozwija. Zaczynasz inaczej patrzeć. I to chyba jest najfajniejsze w fotografii. Poza tym, fotografując przedmioty, zdałam sobie sprawę, jak dużo zbędnych ma się wokół siebie. Otaczamy się nimi. Czasem są to rzeczy, które nabyłam pod wpływem chwili, takie które uwielbiam i takie na które nie mogę patrzeć. Wniosek jest jeden - muszę nauczyć się dystansu do przedmiotu. To będzie ciężka praca. Zaczynam drugi miesiąc fotografowania.

Komentarze

  1. Przejrzałam trochę zdjęcia i bardzo podoba mi się w nich dbałość o szczegóły, dodałabym jednak trochę światła. Może staną się lżejsze przy zmianie kompozycji? Albo mniejszej ilości elementów w kadrze, chyba że może są za duże i przytłaczają widza. Też pomaga czasem zmiana perspektywy, nawet przypadkowa lub szalona:) Oczywiście to tylko luźne pomysły.
    Powodzenia w drugim miesiącu foto przygody! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6