Rozglądam się za nowym sprzętem - stajnia Canon

Witajcie. W związku z zaistniałą sytuacją z moim body jestem zmuszona szukać nowego body pod moje sesje portretowe. Ten sezon jest dla mnie mega trudny. Nie spodziewałam się tego że moje body D7200 po prostu przestanie działać z dnia na dzień.

Jak wiecie - aparat wrócił z serwisu 22 kwietnia, jednak pochodził dobrze tylko kilka dni. Dokładnie 17 dni. Następnie kiedy poszłam 9 maja robić zdjęcia córce w plenerze  - znów odmówił posłuszeństwa. Niestety czekanie na samą decyzje w mojej sprawie w serwisie Nikon to tylko od 30 dni a w przypadku skomplikowanych spraw a moja się do takich zalicza to uwaga aż 60 dni! 

Miałam plany na ten sezon i zakup 85 mm pod Nikona, ale niestety zamiast nowego obiektywu będę musiała zakupić nowe body, praca z takim body nie jest przyjemnością. Jest ogromnym strachem - bo nawet po naprawie nie jestem w stanie stwierdzić czy problem znów się nie pojawi. Moje body miało już wymienioną elektronikę - a mimo to problem nadal jest. I nie powiem - przez te 17 dni chodził pięknie. Teraz leży sobie w pudełku i czeka na decyzje serwisu. 

To czekanie jest mega dołujące. Dosłownie i w przenośni. Czekanie ponad 60 dni na samą decyzję czy oddadzą mi pieniądze za to body czy dadzą nowe - to troszkę przesada. Bo po 2 miesiącach może się okazać że powiedzą że "nie podejmują się naprawy i zwrotu gotówki". W mojej głowie kłębią się miliony myśli jak przyspieszyć ten sezon, by nie był dla mnie całkowicie stracony. 

Wybrałam już nowe body, tym razem ze stajni Canona. I jest to Canon EOS M50, czyli bezlusterkowiec o ogromem możliwości. I tu mam do niego kilka możliwości jeśli chodzi o obiektywy.

  • Pierwsza opcja można ten aparat kupić z zestawem obiektywów o sile światła f 3,5 i mamy tu 15-45mm i o sile światła f 2.0 - 22 mm. O ile ta 22 mm jeszcze jest do przeżycia, to ten pierwszy kompletnie kurzył by mi się w szafie.
  • Druga wersja to szukać adaptera do standardowych obiektywów Canon + obiektyw 50mm 1.8
  • Trzecia opcja to do tego body wziąć sobie obiektyw Sigma o sile światła f 1.4 56 mm co jest odpowiednikiem na APS-C (matryca tegoż modela) ogniskowej ok 89,5. Dzięki temu mamy super obiektyw do portretów i rozmycie tła, na którym mi zależy.
Generalnie szukając nowego body kombinuje tak, by nosić w przyszłości przy sobie jak najmniej sprzętu. Stąd skłaniam się ku tej Sigmie. No i szczerze powiem wam że boję się wydać kasę na lepsze body (Canon EOS RP czy lustro EOS 80) by za jakiś czas nie okazało się że owe body nie działa z niewiadomych przyczyn tak jak to miało u mnie miejsce z obecnym Nikonem. 

Wpierw miałam o tym wam nie pisać, ale stwierdziłam że jak świadomy fotograf to świadomy fotograf, a tego przecież wam przed zakupami nie powiedzą. Jeśli pyta się o gwarancje to tylko mówią że jest w przypadku Nikona w PL i że jest mega sprawny i że dają drugie body na ten czas. No cóż - body dają tym co mają Działalność Gospodarczą. Dla Działalności nierejestrowanej niestety takiego przywileju nie ma. A tak naprawdę jest serwis  Nikona jest w Czechach o czym dowiedziałam się kiedy rozglądałam się za nowym systemem w którymś ze sklepów. 

Poza tym miesiąc czekania i naprawa do 14 dni roboczych to jeszcze jest do przyjęcia. Ale 60 dni czekania na samą decyzje - to naprawdę według mnie mocne przegięcie jeśli chodzi o klienta. Który tak w ogóle zostawia przecież nie małe pieniądze by móc fotografować. 

Zatem u mnie szykuje się mnóstwo zmian - i choć muszę bardzo długo czekać to mam nadzieję że ten rok nie będzie aż tak stracony. 

Z góry przepraszam wszystkich tych, którzy chcieli mieć u mnie zdjęcia, liczyli na sesje w bzach - cóż raczej się one nie odbędą w tym roku. Robię co mogę by wrócić do działań - ale nie wszystko jest ode mnie zależne. Nikomu nie życzę takiej przykrej sytuacji, która mnie spotkała z D7200.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6