Backstage z sesji - nareszcie

Nareszcie mam własne zdjęcia przy pracy. I choć w moim małym pokoju naprawdę trzeba się natrudzić by się z moim obiektywem zmieścić tak cieszę się że wyszły choć ciasne to bardzo fajne kadry. 

Dziś na tapecie flat flay, ale moja córa przeziębiona, więc co widać na zdjęciach bawiła się obok, gdy mama robiła własną dokumentację. Jak widać po zdjęciach przy okazji uchwyciłam ja podczas robienia dla mamy fajnych kompozycji. 



To nic że potem całe łóżko było w nasionach od szyszek które zbieraliśmy i miałam ponownie sprzątanie. 

Ważne że fajnie się razem bawiłyśmy, a ja mam nieplanowane backstage z córa w tle.

Oczywiście główna robotę robi tu mój Olimpus OMD E-M10 Mark III s. Nie powiem że jest świetny, choć mały spisuje się w ciemnych pomieszczeniach bosko. A jak wiecie zakochałam się w wysokich ISO.

No i przeżywam ponownie miłość do malych otworów przysłony. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Tło gnieciuch DIY