Najcieplejszy dzień w kwietniu

Nie potrafię odpuścić tej wiośnie za poprzedni rok. Marzyłam o takiej sesji w kwiatach od dawna, więc skoro dziś aż tak nie wieje i jest zdecydowanie najcieplejszy dzień kwietnia 2021 to spakowałam plecak i ruszyłam w plener.


Cały czas zastanawiam się nad balansem bieli dla wiosny w tym presecie. Podoba mi się jasny wariant jak i bardziej nasycony i uwierzcie mi naprawdę nie umiem się zdecydować. Jedno jest pewne - pokochałam zdjęcia pod słońce! 


Tym razem ustawienie statywu poszło sprawniej niż ostatnio. Pewnie dlatego że mniej wiało, i mój mega szybki AF z opcja 3D lepiej łapał ostrość, a po drugie wzięłam ze sobą swojego pomocnika czyli statyw od zawieszania teł. Ustawienie na nim ostrości to pestka, i chyba najlepszy patent na zdjęcia ze sobą w roli głównej. Do tego jeszcze obwiązanie go szalikiem, chustką lub zawieszenie na nim płaszcza usprawnia pracę jak nie wiem co. Po 2 minutach wszystkie ustawienia były gotowe.

Zdradzę wam sekret który dotyczy wysokości naszego aparatu - ja ustawiam go na wysokości mniej więcej swojej szyi jeśli stoję sobie w wolnej przestrzeni. Wtedy czary mary i zdjęcie pięknie samo się układa kompozycyjnie. Poniżej macie mix dwóch wersji kolorystycznych - jednak chyba piękniej wyglądają w wersji cieplejszej. Zrobiłam więc w Affinity Photo na to odzielny LUT. 


Zdjęcia z tej sesji wykonywałam pod słońce, czyli słoneczko było za moimi plecami. I powiem wam że przy zdjęciach kiedy tego słońca jest coraz więcej to naprawdę chyba jedyne rozsądne rozwiązanie jak wokoło osoby fotografowanej nie ma ani grama cienia ani asystenta, który potrzyma dyfuzor.



Jeśli chciałabyś mieć taką sesję kobiecą w kwiatach to nic nie stoi na przeszkodzie i chętnie ją dla ciebie wykonam. Moim zdaniem nie ma na co czekać, po kwiatki na drzewach wiecznie tak pięknie białe nie będą i z każdym dniem będzie ich ubywać by za chwilę ustąpić miejscem bzom. Tak, czekam na ten bez lilak w tym roku i nie mogę się do czekać. Mam nadzieję że będzie tego słońca coraz więcej.


Sesje w kwiatach drzew są mega urokliwe. Dosłownie emanują kobiecością i delikatnością, a jeśli do tego ubierzemy pastelowe ubrania to będzie przepiękny efekt. 

Pamiętajcie również że wiosna, a z nią plenery wiosenne nie trwają długo, bo coś czuję że w tym roku szykuje się skok pogodowy i za niecały miesiąc będą u nas temperaturowe tropiki. Ta wczesna wiosna (tak zapisuje sobie co roku w kalendarzu kiedy się pory roku zaczynają i kończą wraz z warunkami technicznymi) to zupełnie inne kolory, inne barwy i odcienie niż ta pełna, która przemienia się w lato. Mam nadzieję że rozumiecie co mam na myśli. 

Zapraszam do siebie w plener! Tym bardziej że powoli luzują się obostrzenia i jest szansa że będzie wreszcie normalnie. Czego wam i sobie z całego serducha życzę!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6