Wyzwanie - 3 ćwiczenia które poprawią u ciebie kreatywność twoich zdjęć.
Witajcie! Jak zauważyliście, w każdy wtorek i sobotę, zamieszczać będę dla was mały artykuł w formie posta. Tym razem artykuł dotyczy naszej fotograficznej kreatywności. Zapraszam do czytania.
Kreatywność drzemie w każdym z nas. Jednak po kilku latach z aparatem nie mamy już tego zapału co na samym początku naszej fotograficznej przygody. Dlaczego? Otóż zaczynamy porównywać się do innych. Jesteś w tej grupie drogi czytelniku – jeśli tak, śmiało, czytaj dalej!
Pracujesz, a dorywczo zajmujesz się którąś z dziedzin fotografii? Jeśli tak, nie jest ci obce powielanie ciągle niczym „niekończąca się rozciągliwa guma” tych samych motywów, ujęć i kompozycji – bo klientom podoba się akurat tylko jeden wzór. Lub jesteś tak przyzwyczajony/na do tego co robisz, że nawet nie zauważasz, że nieświadomie powielasz te same kadry. Jesteś znudzony/na i szukasz inspiracji w sieci? Zaczynasz sądzić, że to wina twojego aparatu - tylko jak go wymienić na nowy...? Dobrze trafiłeś. Zbiór kilku ćwiczeń pomoże ci ruszyć do przodu, odświeżyć umysł i cieszyć się na nowo zrobionymi zdjęciami.
Practise 1
Usiądź, weź kartkę papieru. Tak, kartkę – i długopis. Na aparat przyjdzie pora później. Pomyśl co można zrobić z przedmiotem, który masz w zasięgu wzroku. Postaraj się wypisać choć tylko 10 punktów. Oczywiście im więcej przyjdzie ci do głowy tym lepiej. Potem zrealizuj te pomysły w formie zdjęć.
Practise 2
Usiądź, weź kartkę papieru i coś do pisania. Zapisz na kartce wszystko to, co chciałbyś/łeś sfotografować, a brakło ci na to np. budżetu. Potem zastanów się, co lub którą z tych rzeczy/osób/ujęć możesz zrealizować. Kto powiedział, że mercedes musi być prawdziwy? Może to być dziecięca zabawka.
Practise 3
Weź cokolwiek z swojego otoczenia i fotografuj codziennie – przez 7 dni w różnych ujęciach. Efekt na pewno cię zaskoczy. Trudnością jest tu limit zdjęć – tylko 2-5 prób jednego dnia.
Dajcie mi znać w komentarzach, które z moich ćwiczeń podobało wam się najbardziej i czy rozbudziło waszą twórczość do działania. Pozdrawiam
Pracujesz, a dorywczo zajmujesz się którąś z dziedzin fotografii? Jeśli tak, nie jest ci obce powielanie ciągle niczym „niekończąca się rozciągliwa guma” tych samych motywów, ujęć i kompozycji – bo klientom podoba się akurat tylko jeden wzór. Lub jesteś tak przyzwyczajony/na do tego co robisz, że nawet nie zauważasz, że nieświadomie powielasz te same kadry. Jesteś znudzony/na i szukasz inspiracji w sieci? Zaczynasz sądzić, że to wina twojego aparatu - tylko jak go wymienić na nowy...? Dobrze trafiłeś. Zbiór kilku ćwiczeń pomoże ci ruszyć do przodu, odświeżyć umysł i cieszyć się na nowo zrobionymi zdjęciami.
Practise 1
Usiądź, weź kartkę papieru. Tak, kartkę – i długopis. Na aparat przyjdzie pora później. Pomyśl co można zrobić z przedmiotem, który masz w zasięgu wzroku. Postaraj się wypisać choć tylko 10 punktów. Oczywiście im więcej przyjdzie ci do głowy tym lepiej. Potem zrealizuj te pomysły w formie zdjęć.
Practise 2
Usiądź, weź kartkę papieru i coś do pisania. Zapisz na kartce wszystko to, co chciałbyś/łeś sfotografować, a brakło ci na to np. budżetu. Potem zastanów się, co lub którą z tych rzeczy/osób/ujęć możesz zrealizować. Kto powiedział, że mercedes musi być prawdziwy? Może to być dziecięca zabawka.
Practise 3
Weź cokolwiek z swojego otoczenia i fotografuj codziennie – przez 7 dni w różnych ujęciach. Efekt na pewno cię zaskoczy. Trudnością jest tu limit zdjęć – tylko 2-5 prób jednego dnia.
Komentarze
Prześlij komentarz