Stało się - weszłam na wyższy level fotografii

Ten dzien, datę na pewno zapamiętam na długo. Moja radość jest nieopisana, bo jak można nie cieszyć się z czegoś, z czym walczyło się ponad rok?

Mowa o moim procesie postprodukcji i postępów pracy nad własnym presetem.


modelka: Natasha, 2019


Dlaczego to tak długo to trwa?

Otóż kiedy szukam złotej recepty na swoje zdjęcia, musimy się rozwijać. Niezależnie jaki program wybierzemy do obróbki, nasze ustawienia muszą mieć i powinny te same kolory i jakość. 

W internecie mamy cała lawinę darmowych tutoriali na chociażby tylko YT. Jednak ich jakość jest różna jak i wiedza zaprezentowana w nich też jest nie tyle co kiepska, ale zawiera same wybiórcze efekty jakie możemy zastosować na zdjęciu. W praktyce oznacza to tylko jedno: te efekty i porady nie są używane w postprodukcji na co dzień. Gdyby tak było, to po obejrzeniu jednego tutorial było by gotowe zdjęcie z efektem wow. A tak nie jest.

Przestowałam tysiące różnych kombinacji i źródeł. I ciągle nawet w połączeniu razem te efekty były jakieś "wyprane" i ciągle brakowało im tego czegoś. Takiej kropki nad i. Tak jakby ten kto opracował taki tutorial po prostu nie do końca dzielił się swoją wiedzą, by później zarobić na niej w postaci kursu. Nie dziwi mnie ten fakt.

Moja praca nad własnym presetem trwała dosłownie ponad rok, a dokładnie 13 miesięcy dzień w dzień, siedzenia przy komputerze i szukaniu rozwiązań. Tych zarwanych nocy, "doświadczenia" jak to jest pięknie określane nie sprzedam nikomu za darmo. Nie zrozumcie mnie źle. Lubię się dzielić wiedzą, ale swojego wypracowanego presetu nie oddam ot tak. Preset to były moje lata pracy, które i tak muszę teraz doszlifować przez następny rok. 

Dlatego zanim powiesz "czemu nie chce on lub ona za free" mi powiedzieć jak ten retusz zrobić, mocno się zastanów.

Myślę że każdy musi przejść przez poniższe punkty, by być określany mianem profesjonalnego fotografia.

Zatem do dzieła, zapraszam do listy wyobrażeń o umiejętnościach fotografa.

Początkujący fotograf

1. Ma świeżo zakupiony aparat lub posiada go od jakiegoś czasu i ciągle narzeka że nie robi zdjęć idealnych.
2. Chwyta się tutoriali i przerabia swoje zdjęcia jak leci, myśląc że jeden efekt w ps zdziała cuda. 
3. Nie dba o kompozycje, a krzywy horyzont to przecież poprawi się w programie służącym do obróbki.
4. Więcej czasu spędza na szukaniu tutoriali, złotych książek niż na nauce podstaw z dobrego źródła, więc mniej czasu poświęca na robienie zdjęć.
5. Wie że zdjęcia robić należy w Raw lub Nef, ale kompletnie ich nie rozumie. Tak jak i sensu obróbki (postprocessing).
6. Na grupach i forach internetowych nie jest odporny na krytykę i nie potrafi odróżnić tej właściwej od hejtu. 
7. Szybko się poddaje, najczęściej rzuca swój sprzęt do szafy na lata lub po prostu go sprzedaje.
8. Jeśli prosi o pomoc na przykładzie swojego zdjęcia to uwaga-nie przyjmuje jej do wiadomości. Oznacza to że jest tak wpatrzony w super jakość swojego zdjęcia, że każda porada jest w stylu "nie taki był mój zamysł, nie masz racji". Dzieje się to nawet jeśli taką poradę otrzymuje od profesjonalistów, którzy są np. 30 lat w zawodzie fotografa (czynnym).

Średnio zaawansowany fotograf

Zazwyczaj wskakuje się na ten poziom dość szybko, jednak wielu z nich na nim pozostaje na długie lata i tylko nieliczni przechodzą dalej.

1. Wie już jak obsługiwać swój aparat, potrafi dopasować obiektyw pod dana scenę, zna podstawy kompozycji i używa ich w praktyce.
2. Poznał już moc Raw i Nef i rozumie proces postprodukcji. 
3. Zaczyna planować pierwsze sesje, a nie pstrykać wszystko jak leci. Zaczyna świadomie kierować się ku tylko max. trzem kategoriom fotograficznym.
4. Próbuje zbudować własny preset na zdjęcia, nie chce już korzystać z gotowych szablonów.
5. Doradza innym początkującym. Potrafi na forach po postach użytkowników na niższym levelu doradzać, uczy się na podstawie komentarzy także nie pod swoimi zdjęciami.
6. Czyta fachową literaturę na temat fotografii z dobrych źródeł.
7. Spędza dużo mniej czasu na szukaniu jak i obróbce przed monitorem a robi zdjęcia. Rozumie, że obróbka to dodatek do i ze nie powinna zajmować mu całego dnia na uwaga tylko jednym zdjęciu!
8. Boi się wydać pieniądze na kurs, woli sprawdzać wszystko sam. I właśnie dlatego może mu to zająć długie lata. 

Zaawansowany fotograf

1. Zatrybil nagle i wreszcie tak jak rozumie do czego są różne obiektywy tak tu, po prostu rozumie dlaczego używa się takich a nie innych efektów by osiągnąć rezultat. Rozumie że obróbka to nie retusz, wie że składa się ona z retuszu, który ma swoje podkategorie.
2. Doskonali zdobyte umiejętności. Planuję sesje i robi mało zdjęć ale za to bardzo dopracowanych już na starcie.
3. Zaczyna zarabiać na tym, że robi to co robi.
5. Zna odpowiedź na pytanie dlaczego to robi, ma cel do którego dąży.

Zawodowiec

Jak sama nazwa wskazuje to perfekcjonista który żongluje umiejętnościami by osiągnąć rezultat taki jaki oczekuje klient. 

A teraz czas na to ile mniej więcej czasu zajmuje bycie na różnych levelach. Jest to moja szacunkowa wersja, bo wszystko zależy od samozaparcia osoby, która takim fotografem chce zostać.

Początkujący około miesiąca do pół roku.

Średnio zaawansowany - od mniej więcej pół roku do 5 i więcej lat. Tu naprawdę ciężko wyjść z tego levelu.
Niektórzy w ogóle już na nim zostają. Choć uparcie uznają się za profesjonalistów.

Zaawansowany - od ok. 3 lat w górę. Tu przy ciężkiej pracy szybko można przejść do mistrzostwa.

Moje wielkie przełomy i skoki

Pierwszy to był kiedy przestałam pstrykać jak leci (2014) a skoncentrowałam się na jednej kategorii - produktowej. Drugi przełom zaczął się u mnie w 2016 roku, kiedy zaszłam w ciążę i zaczęłam sobie robić autoportrety i fotografować ludzi. Z wiadomych względów trwało to dłużej niż u innych, ale efekty poczynań od kiedy opracowywałam własne ustawienia w 2019 przyniosły efekty - dokładnie umiejętność ustalenia padania światła przed zrobieniem zdjęcia. Trzeci skok ogromny kiedy w kwietniu 2020 zaczęłam pytać profesjonalistów jak pracują. To był wielki trud i skok, którego mi brakowało. Jak już ktoś podał mi tylko jedna informacje to przeszukanie co i jak było na tyle proste, po pięciu minutach miałam to, do czego dążyłam przez ponad rok w swojej obróbce.  

Dajcie znać co dla was było takim przejściem na wyższy level fotografii? Może światło, zmiana obiektywu z kitowego na stałke czy coś jeszcze innego? 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6