Wyzwanie - zapraszam do wspólnej zabawy

Witajcie! 

W tą niedzielę mamy pierwszą niedzielę adwentu (tak, jest to 28 listopad) więc z tej racji leci post z kolejną przypominaj-ką dla was o moim wyzwaniu które realizuję pod hasztagiem #otworzsieidzialaj. Zatem wpadajcie na mój profil na Instagramie - link TU

Zatem dla tych co nie wiedzą dorzucam kilka plików specjalnie dla was przygotowanych - możecie sobie nawet zapisać je na swoim telefonie. Pierwsza grafika z zasadami poniżej, a...


druga grafika z krótkim opisem wyzwania poniżej:


Zatem zachęcam z całego serducha zacząć działać. 

Kiedy dziś zaczęłam myśleć co wam jeszcze fajnego przedstawić w ramach swoich fotograficznych zimowych detali, oświeciło mnie całkowicie. Już wiem, co tak bardzo urzeka mnie właśnie w tych całych przygotowaniach, zgiełku i bieganinie nie tylko za upominkami. Są to wspomnienia, które zbudowali mi moi rodzice (wspomnienia z dzieciństwa) na temat świąt, niespodzianek, miłosnych uścisków, łez wzruszeń. To także ciepła moc pledu i gorącej herbaty którą podała mama jak byłam chora czy to jak odnosiłam się do otaczających mnie ludzi. Takie wspomnienia właśnie budują historię, a magia tej atmosfery ląduje w naszych sercach na zawsze. Dlatego akurat właśnie tuż przed świętami większość ludzi ogarnia przedświąteczna gorączka, bieganina i niewiadomego pochodzenia dziwne uczucie chęci obdarowania dobrem wszystkich, których spotykamy. 

A jaki to ma związek z zimowymi detalami? Otóż niezależnie w jakim miejscu się znajdujemy, czy i w co wierzymy, tak właśnie pielęgnowanie dobra, miłości w drobiazgach dnia codziennego sprawia, że otwieramy się na innych ludzi, zmieniamy myślenie. Poprzez pracę nad własnym rozwojem zmieniamy siebie, przyciągając do swojej przestrzeni energetycznej więcej dobra i porzucamy niesłużące nam schematy. A ta zmian buduje kreatywność. 

Dlatego też to co zbudujemy sobie w naszej przestrzeni, co będziemy pielęgnować wyrośnie i będzie procentować dla nas ogromem obfitości. Dla mnie wyzwanie to to cudowna dokumentacja codziennego życia, naszych radości i smutków, trudnych momentów i tych banalnie prostych i pięknych. To wszystko zamykam w kadrach, by móc na przyszłość docenić wszystkie wspólne chwile. Wyzwanie jest dla mnie odskocznią od szablonowych schematów, aranżowanych zdjęć, bycia perfekcyjnym. Wyzwanie uczy również wdzięczności i akceptacji siebie z wadami i zaletami. Warto budować swoje cele. Bez otwartości na nowe, zmianę w myśleniu że można choć czasem na tu i teraz nie widzimy rozwiązań nie będzie działania. 

A dla zainteresowanych mały backstage z telefonu na koniec:



Mam nadzieję że niebawem zobaczę ogrom twórczych projektów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Tło gnieciuch DIY