SESJA BŁYSK na 90 stopni
TESTUJEMY ODBICIA od powierzchni.
Dziś sesja zdjęciowa była bardzo udana. Testowaniu podlegał inny kąt nachylenia lampy błyskowej w stosunku do obiektu, oraz lekkie rozproszenie światła odbitego przez parasolkę z Rossmanna. Dzięki takiemu ustawieniu powstało sporo stylizacji. Postanowiłam zrobić dziennie max 5 sesji przebieranych, a dla każdej z nich zrobić max 5 dobrych pstryków. Resztę wyrzucam do kosza - bo skoro nie podobają mi się na wglądzie - raczej nie zajrzę do tych zdjęć wcale. A zdjęcia wiadomo zajmują coraz więcej miejsca na dysku.
Komentarze
Prześlij komentarz