Początki jesieni, planujemy sesje na jesień 2020

Nie wiem czy wiecie, ale już praktycznie za nami połowa września, a to oznacza, że coraz bliżej nam do polskiej złotej jesieni. Tupię i przebieram nóżkami, dosłownie - wprost nie mogę się doczekać tych spacerów po parkach. 

Dziś, tak zupełnie na spontana wybrałam się na szukanie skarbów i pierwszych oznak jesieni. Kasztanów jest coraz więcej, ku uciesze naszej córki, bo "uwielbia jak same spadają z drzewa" :) a same w sobie nie są takie atrakcyjne. A ja cały czas sądziłam, że to właśnie kasztany, ich barwa i kształt tak podoba się naszej dużej dziewczynce. 


Kadry robione są typowo pod kwadrat na Instagrama, ale co tam, tu też wyglądają nieziemsko pięknie. Zresztą zobaczcie sami, jak pięknie prezentują się w naturze. W tegoroczną sobotę mam w planach wybrać się do parku na cały dzień, by po obcować z naturą, bardzo mi tego brakuje. 


Środkowe zdjęcie, które tu widzicie nie ma żadnej obróbki graficznej, jest takie jakie wyszło od razu z aparatu. Też ma swój urok, jednak ja tęsknie za ciut cieplejszym odcieniem pomarańczu w balansie bieli. Bo taka właśnie ciepła, pełna zgaszonego słońca jest jesień. 

 
Chyba nie muszę dodawać że jest to najpiękniejsza pora roku dla mnie, jak i pewnie dla innych fotografów również, bo o żadnej innej porze roku nie da się wyczarować tak pięknych, naturalnych zdjęć jak właśnie podczas jesieni. I nie ma tu nic do rzeczy pogoda, czy świeci słońce czy pada, po prostu szykujcie się na dość duży spam jesiennych kadrów. 

Oczywiście jeśli marzy wam się sesja zdjęciowa właśnie o tej porze roku - to teraz, właśnie teraz jest najodpowiedniejszy moment żeby zapisać się do mnie na wolny termin. Kontakt do zapisu poprzez e-mail lub po prostu messenger FB. Zapraszam serdecznie :) 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6