SZKOLENIA FREE czy warto?

Witajcie, dziś chciałam poinformować was, że jestem po cudownych dwóch szkoleniach, które mają przyspieszyć mój fotograficzny rozwój. Oczywiście fotografowie, którzy je realizowali to @szkołafotografa oraz @monikaserekphotography oraz niezastąpiona @joannakustra za które jestem ogromnie wdzięczna. I choć było mi naprawdę trudno obejrzeć je w tym samym czasie (poniedziałkowa awaria mediów społecznościowych) to wczoraj o 23.30 nadrobiłam zaległości. 

I choć na dzień dzisiejszy nie jestem wstanie wykupić u tych osób pełnopłatnych warsztatów i kursów to z całego serducha czuję ogrom wdzięczności za to, że takie osoby dzielą się wiedzą choć w jakimś tam małym fragmencie. 

I choć jak się pewnie domyślacie wszystkie te szkolenia mają nakłonić ciebie do zakupu właśnie ich kursów to kiedy ochłonęłam i odsłuchałam ponownie te wszystkie obszerne lekcje zdałam sobie sprawę że chyba jednak ciągle myślę schematami, które nie pozwalają mi iść do przodu. Jednym z nich jest "ciągły brak środków na własny rozwój fotograficzny" . 


Kiedy zaczynałam swoją drogę fotograficzną w 2014 roku, kiedy to uzbierałam po kilku latach na D3100 miałam zupełnie inne spojrzenie na zwód fotografa. Było to "coś w stylu co w tym skomplikowanego", przecież zawód grafika jest bardziej narażony na stres, ewentualne wpadki spowodowane zbyt długim siedzeniem po nocach. Czas leci i mamy już 2015 rok. W tym czasie usilnie nastawiałam się wyłącznie na fotografię produktową - zamykając sobie drogę do innych drzwi. Rok 2016 to owszem coraz lepsze zdjęcia, ale też mnóstwo zmian, życiowych zmian. I w tym roku zadziało się najwięcej: ślub, szybkie starania o dziecko bo przecież lata lecą (najlepsza decyzja pod słońcem) i szukanie nowej, nie toksycznej pracy nadal w zawodzie grafika. Z pracą kompletnie się nie udało i trafiłam po raz kolejny z deszczu pod rynnę nic a nic nie słuchając swojego głosu wewnętrznego i potrzeby serca. W 2017 urodziłam córkę i moje życie wywróciło się do góry nogami. Jak patrzę na to swoje doświadczenie z dziś, czyli TU i TERAZ to widzę jak wiele przeszłam by mieć te umiejętności co mam. Pojawienie się dziecka to lawina zmian w myśleniu, nawyków, obowiązków, szukania pracy... i nagłe olśnienie bo odkąd pojawiła się córka moja cała fotografia produktowa w której siedziałam aż do 2017 roku otworzyła drzwi na fotografowanie ludzi. 

  • Dziś wiem, że fotografia to ciężka praca, która bez olbrzymiego wkładu pracy nie ujrzy światła dziennego i nie chodzi tu o to że jest to drogie, że trzeba wydać. Mnóstwo rzeczy na początku można zrobić samemu.
  • Doceniam dzielenie się wiedzą innych ludzi. Wcześniej osoby, które dzieliły się wiedzą traktowałam jako "szukających zarobienia pieniążków i widziałam w nich tylko sprzedaż, której nie rozumiałam. Dziś wiem że to rodzaj: nachalnej sprzedaży i nie jest to dobre dla nikogo.
  • Umiem wybierać właściwe tutorial i miejsca, gdzie wiedza podawana jest rzetelnie i fachowo.
  • Rozwijam się i pracuję nad własnym rozwojem osobistym od 2017 roku.
  • Umiem wychwycić to, jak pracują inni, jak prowadzą marketingowo swoje socialmedia. Nie chodzi tu o naśladowanie - ale wyłapanie pewnego wzorca myślenia. 
  • Odrzucam coraz bardziej świadomość braku funduszy. Nie o to chodzi że mi nie zależy na pracy, wręcz przeciwnie. Ale kiedy skupiam się na tym że ciągle nie mam - dostaje od wszechświata więcej braków. Brak funduszy zawęża mocno nasze myślenie o powodzeniach celów do których zmierzamy, przez co blokuje się nasza kreatywność. 
Czy warto brać udział w darmowych tutorialach i kursach? Uważam że tak, pod warunkiem że ma się ustabilizowane własne emocje na tyle, żeby nie brać tego że "nie masz na to teraz" do siebie. Nie obwiniać się o to, o ten brak. 

I to dał mi ten tydzień bezpłatnych szkoleń u wyżej wymienionych osób. Dużo czy nie dużo? Jak myślicie? Moim zdaniem dokonała się jakaś zmiana myślenia i coś poszło ku lepszemu. 


Lecę nadrabiać marketingowe zaległości u siebie :) Miłego dnia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6