CELNOŚĆ AF

Właśnie wróciłam ze spaceru. Nie udało mi się upolować nic ciekawego, ale to chyba z powodu bardzo słonecznej pogody i wysokiej temperatury. Robiąc zdjęcia czuję się lepiej jak temperatura jest w okolicach 17-20 stopni Celsiusza. Temperatura przy robieniu zdjęć zawsze mocno dawała mi się we znaki, co powodowało tym że zamiast szukać fajnych ujęć, skupiałam się na słońcu. Mój AF nadal płata mi różne figle i mam wrażenie, że coś faktycznie jest z nim nie tak. Nie spełnia moich oczekiwań, mam wrażenie, że stale gdzieś ucieka.

Efekty moich zmagań przedstawiam poniżej. Dziś koncentrowałam się na ruchu, płynności i poruszaniu się.


OPIS: 
W zdjęciu poniżej chciałam uzyskać efekt uciekania, pośpiechu, który towarzyszy nam na co dzień. Idąc ulicami miast nie zwracamy uwagi na nic, ponieważ nasz umysł zajmują inne codzienne czynności. A piękno jest wokół nas. Czy zastanowiłeś/łaś się kiedyś ile ludzi minęłaś w ciągu dnia na ulicy?


Ciężko jest zrobić idealną kompozycję w tak ostrym słońcu, gdzie zawsze będą towarzyszyły nam cienie.




Na temat tego portretu muszę powiedzieć kilka słów. Wracając z mojej wędrówki, spotkałam miłego pana, który bardzo chciał mieć zrobione zdjęcie. Po raz pierwszy spotkałam się z tak miłym odbiorem osoby fotografującej, oby takich miłych ludzi było jak najwięcej. I tak powstał fajny portret do mojego portfolio. Dziękuję.



Idąc dalej zajrzałam do bramy, która przyciągnęła mnie swoim urokiem. Kolory skojarzyły mi się z piękną Grecją, w której nigdy nie miałam okazji być. Skojarzył mi się jej urok wyłącznie z internetowych zdjęć, które widziałam.


OPIS:
Realizując te zdjęcie miała dwa skojarzenia. Z ulotnością tego co mija oraz z kolorystyką ciepłych krajów, może Grecji, w której nigdy nie byłam. Bardzo spodobało mi się połączenie obdrapanego tynku, wytartego progu, który musiał nie jednej trudności stawić czoła. Budynek, a właściwie kamienica, ma swoją historię. Klatka schodowa jest piękna, zwłaszcza schody z balustradą w formie ornamentu.

Patrząc z drugiej strony nie spodziewałam się takiego fajnego przejścia. Bardzo spodobał mi się widok na szyny tramwajowe, które postanowiłam uwiecznić. Efektem specjalnym w tle stał się przejeżdżający właśnie tramwaj, który postanowiłam wykorzystać jako urozmaicenie ruchu w mojej fotografii. Idąc uliczkami naszego miasta nie dostrzegamy piękna i uroku zaniedbanych uliczek, patrzymy tylko w dół.






Komentarze

  1. Zdjęcia bardzo fajne, przyciągają uwagę ;) najbardziej podoba mi się to z przejściam i trawajem oraz to przedostatnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładne zdjęcia :) i świetne są te opisy przy nich :) stare uliczki i kamienice dla mnie mimo, że często zaniedbane zawsze miały jakiś urok, mają bogatą historię i zawsze chodząc takimi zastanawiam się jakie były kiedyś, w czasach swojej 'świetności' :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6