Mamy pierwszą rodzinną sesję tej jesieni!
Nareszcie jest pogoda, nareszcie cieszę się słońcem które jest od wczoraj u nas! Niedziela zaskoczyła mnie pogodą, temperaturą 20 stopni Celsjusza i wycieczką do parku. Cały wczorajszy dzień spędziliśmy na wędrówkach po pobliskim parku. Było mnóstwo zabawy, rzucania się jesiennymi liśćmi i odpoczynku na "łonie natury" którego tak bardzo nam ostatnio brakowało. Zresztą zobaczcie sami!
Pierwszą miejscówkę na zdjęcia jaką wybrałam było mało odludne miejsce w parku - a to tylko dlatego że nie było tam ani jednej ławki. Znajdowało się drzewami i nie było tam za wiele słońca.
Druga miejscówka jest praktycznie na wyjściu z parku i mała po prostu nie mogła przejść koło niej obojętnie. Musiała porzucać się liśćmi, zbierałam więc specjalnie dla niej liście na małe kupki, które córka brała w małe rączki i podrzucała do góry "mówiąc mamo rzucaj, jeszcze i jeszcze" .
Maluszki uwielbiają rzucanie się w liściach. Macie je w tym roku za sobą czy też jeszcze ta wspaniała zabawa dopiero przed wami?
Pierwszą miejscówkę na zdjęcia jaką wybrałam było mało odludne miejsce w parku - a to tylko dlatego że nie było tam ani jednej ławki. Znajdowało się drzewami i nie było tam za wiele słońca.
Druga miejscówka jest praktycznie na wyjściu z parku i mała po prostu nie mogła przejść koło niej obojętnie. Musiała porzucać się liśćmi, zbierałam więc specjalnie dla niej liście na małe kupki, które córka brała w małe rączki i podrzucała do góry "mówiąc mamo rzucaj, jeszcze i jeszcze" .
Maluszki uwielbiają rzucanie się w liściach. Macie je w tym roku za sobą czy też jeszcze ta wspaniała zabawa dopiero przed wami?
Komentarze
Prześlij komentarz