Zmiany, reorganizacja i...

Witajcie, od tygodnia zastanawiam się nad tym co i o czym pisać i jakie treści przedstawić wam w tym trudnym dla wszystkich czasie.

Nie jest lekko być w domu z mała 2,5 latka która dosłownie rozsadza ściany swoją energią i nie rozumie dlaczego mimo "tak pięknego dnia" nie można wychodzić na dwór.

Jak wiecie, luty a dokładnie 14 luty zaczął się u nas zapaleniem krtani u małej, więc do końca lutego nie wychodziliśmy na spacery. W marcu kiedy już na tyle wydobrzeliśmy pojawił się koronavirus w naszym kraju. Siedzimy więc w domu praktycznie od połowy lutego.



Odwołałam wszystkie sesje zdjęciowe, nie ustawiałam kolejnych bo stwierdziłam że jest to nieodpowiedni czas. Również kursy na które miałam iść (prawo jazdy B, oraz dla fotografów) musiałam przełożyć na inny czas. 




Nie jest łatwo nikomu. Nie jest łatwo kiedy widzimy na ulicach ogromną nakręcająca się panikę. Ludzie wykupują hurtowo wszystko ze sklepów, zupełnie niepotrzebnie i pozostawiam to bez komentarza. 




W tak trudnym czasie najważniejsza jest odpowiedzialność, myślenie nie tylko o sobie, ale i o innych. Dlatego my siedzimy w domu. Pozostańcie w domach, naprawdę są rzeczy ważne i ważniejsze niż praca i pęd pieniądza. 

Co więc robić w tak trudnym czasie, kiedy jesteśmy dosłownie zamknięci w naszych domach?

Ja na pewno wykorzystam ten czas na naukę teorii na prawo jazdy B. Mój projekt #365dni troszkę się zawiesił i już wiem że nie uda mi się zrealizować go w całości według moich zasad. Ale przynajmniej spróbowałam. 

Na pewno wracają do łask stare zabawy, gry planszowe i inne formy rozrywki. Wczoraj uszyłam dwie pacynki z starych bluzek do teatrzyku dla małej. 

Dajcie znać czy i jakie sposoby na siedzenie w domu wykorzystujecie u siebie? Czy więcej rozmawiacie ze sobą czy też nadal spędzacie ten czas z nosem w waszych smartfonach?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6