Jakie tło fotograficzne dla blogera?

Sama zastanawiałam się nad tym kilka miesięcy temu. Wcześniej (do 2019) używałam obojętnie czego, co mogłoby robić za tło. Najczęściej były to tkaniny lub przemalowywane płyty MDF (pilśniowe stara potoczna nazwa).


W internecie trafiałam na mnóstwo różnych teł, porównań i ich zastosowań, ale nadal nie mogłam trafić na to, czy faktycznie tła fotograficzne są jakościowo fajniejsze pod względem pracy niż tkanina zakupiona w sklepie lub moja stara płyta MDF.

Zatem ten spis będzie o praktyce teł fotograficznych i dlaczego właśnie one są lepsze niż tła, które robimy sobie sami.

Po pierwsze przydatność i długość działania takiego tła robionego przez nas samych. Owszem, tła które robiłam sobie sama wcześniej mam już przeszło 3 lata, ale do największych minusów ich użytkowania (praktyki) należą:

1. Płyta MDF - brak możliwości mycia, a ścieranie i wycieranie mokrą ściereczką niestety wyciera kolor i co jakiś czas trzeba takie tło odświeżyć, czyli malować od nowa. Trafienie drugi raz w ten sam odcień to jak wygrana szóstki. Na malowanych tłach nie wszystko możemy postawić. Należy uważać przed rozlaniem i gorącymi napojami i potrawami, mogą odcisnąć swój ślad. Plusem jest niepowtarzalność i brak powielenia.

2. Tła z tkaniny - dopierają się, w zależności od tkaniny jedne lepiej drugie gorzej. Ale największą zmorą, która zabiera czas jest PRASOWANIE. Trzeba się naprawdę namęczyć i tracę przy tym mnóstwo czasu, stąd w 2020 postanowiłam porzucić ten proceder i zamówić winylowe tło.

Kiedy zdałam sobie sprawę z tych dwóch najważniejszych punktów postanowiłam wypróbować tła fotograficzne dedykowane dla fotografów. Mam tu na myśli wspomniane tła winylowe, które są z dostępnych na rynku teł są najkorzystniejsze pod względem użyteczności. Nawet popularny gnieciuch fotograficzny trzeba bowiem czasem prasować, a tła kartonowe są na jakiś czas i jak to papier - potrafią się wygiąć, tworząc nieestetyczne zagięcia, z którymi nic nie zrobimy. Papier nawet w formacie A0 po zwinięciu zawsze trudno się rozwija i zwija, a po setnym takim procederze zawsze ma po tym widoczne ślady użytkowania. Co prawda mam w domu tylko tło winylowe, ale miałam okazję widzieć jak zachowuje się karton.

Główną wartością przy wyborze tła jakim kierowałam się ja to przede wszystkim wygoda i oszczędność czasu, którego nie mam w nadmiarze dopasowana do użyteczności. Czyli musimy zdać sobie sprawę co i w jakiej ilości, wielkości będziemy fotografować najczęściej na takim tle. A dopiero potem zamawiać przez internet i dobierać rozmiar. Tło winylowe jest lekkie, ja mam swoje w formacie 100x70 cm. Świetnie się rozwija, nie gniecie się i można je myć po każdym użyciu. Jedyny mały minus to muszę troszkę poczekać aż tło idealnie rozprostuje się na podłodze (gramatura 540g) ale w cieple nie trwa to dłużej niż minutę.

Bez obaw możemy postawić na nim gorąca kawę, zupę, lub inną potrawę. Tło dobre jakościowo wytrzyma wysokie temperatury użytkowania jeśli twoim konikiem jest fotografia kulinarna.

Tło winylowe musi być matowe o nieodbijajacej powierzchni, ale to już wiecie pewnie z własnych spostrzeżeń sami.

Czy warto wydać pieniądze na tła inne niż fotograficzne, czy lepiej kupić od razu profesjonalne?

I tak i nie. Jeśli nie wiesz czy fotografia to będzie twoja pasja życia, lepiej jest wpierw wypróbować wszystko, to co może posłużyć ci za tło i co masz aktualnie pod ręką. Tła fotograficzne nie zużywają się tak szybko, jedynie przestają być modne. A to sprawia że zrobienie zdjęć na takim tle będzie odbierać cię, fotografa jako tego, który nie nadąża za trendami. Wybierając takie tło najlepiej jest wybrać te najbardziej klasyczne, proste, które nie wpisuje się w mode jednego sezonu.

Jaki odcień tła fotograficznego?  

Moim zdaniem lepiej jaśniejsze o dwa tony niż ciemniejsze. Zawsze można zaciemnić ekspozycję co da nam efekt właśnie dwa tony ciemniej niż kupić zbyt ciemne.

LINKI:
BACKSTAGE - jak dobierać tła

Moje nowe tła fotograficzne do detali (robione samemu)
szarości w tłach fotograficznych (robione samemu)
fotograficzne DIY
tła fotograficzne (2017)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6