Podsumowanie targów Foto-Video 2019

Co wyniosłam z targów w tym roku?
Czy warto było pójść?
Czy w ten sposób rozwijam się, zdobywam doświadczenie?

W tym roku idąc na targi nastawiłam się na dwie rzeczy. Po pierwsze chciałam popróbować zrobić zdjęcia modelek. Oczywiście nie mogło się obyć bez drobnych trudności. 

Tylko 1 na 4 gotowe plany zdjęciowe miały zgodny nadajnik wyzwalania lamp zgodnym z moim systemem i nie mogłam podpiąć nadajnika do swojego aparatu. Szkoda - powiedziałam, ale i tak spróbowałam swoich podejść, choć z góry wiedziałam że zdjęcia nie wyjdą ekstra. Dlatego jeśli nie masz możliwości podpięcia nadajnika i nie masz jasnego obiektywu - nie wyczarujesz cudów. Ale nie oznacza to że nie możesz sobie przetestować, popróbować, zobaczyć jak poradzicie sobie kiedy stajecie twarzą w twarz z modelką i jak inni fotografowie patrzą ci na ręce oraz w jaki sposób myślisz kiedy podchodzisz do zrobienia zdjęcia.

Akurat na targach mnóstwo ludzi pomaga zrobić dobre zdjęcie, podpowiada. Warto skorzystać, by zmienić swoje przyzwyczajenia, wynieść coś z tego spotkania.

Druga rzecz to czy warto pójść i poświęcić swój czas. Zawsze warto, zwłaszcza że zaczynamy czuć się pewnie z tym co potrafimy, możemy skonfrontować swoją wiedzę z innymi. Nie mam tu na myśli ludzi, którzy są na stoiskach - bo osoba początkująca zawsze będzie od nich odstawać i czuć się "gorsza" a osoby które już przeszły przez poziom niższy i pomagają, podpowiadają tym początkującym. Spotkałam na targach kilka takich osób, za cenne uwagi bardzo dziękuję :) raz jeszcze.

Dziękuję także wszystkim modelkom raz jeszcze za poświęcony czas dzięki któremu mogłam popróbować zrobienia własnych zdjęć. Wiem, prosiłam każdą z nich o indywidualną zgodę na zamieszczenie zrobionych fotek w moim internetowym portfolio, jednak kiedy zgrałam zdjęcia na komputer wiem, że nie są takie, jakie powinny być, więc z góry przepraszam i nie zamieszczę ich na swoim blogu jak zakładałam przy wstępnej rozmowie wcześniej. Zbyt dużo moim zdaniem im brakuje, a ja mam cenną lekcję na przyszłość, która chyba jest dla mnie ważniejsza niż zrobione zdjęcie. Dlatego wspaniałe dziewczyny, dzięki raz jeszcze.

Na targach poza pięknymi modelkami można było po przymierzać sobie różne fajne obiektywy, po testować i zobaczyć jak działają. W tym roku skorzystałam również i ja z tej opcji i muszę powiedzieć że dzięki takiej możliwości stwierdziłam czego tak naprawdę chcę, oczekuję od obiektywu. Fajnie na żywo, pod własnym body sprawdzić różne obiektywy, które dla osób zaczynających są naprawdę nie lada zagwostką. Kiedy dopiero się zaczyna tak naprawdę nie wie się którą kategorią się podąży.

Idąc na targi foto zdobywamy doświadczenie. Porównując targi Foto-Video z poprzedniego roku w tych jestem dumna podwójnie. Przy tak małym czasie do dyspozycji kiedy ma się małą dwulatkę w domu, to naprawdę uskrzydlające jest to że udało mi się w tym roku zrealizować swoje małe cele w pełni przy tego typu imprezie. Idąc na takie wydarzenie warto wcześniej stworzyć sobie własną małą listę celów która pomaga nam dowiedzieć się czegoś czego akurat nie wiemy lub wiemy coś, ale nie do końca to rozumiemy.

Za rok wybieram się ponownie i już wpisałam w swój kalendarz właśnie tą imprezę. Mam nadzieję że za rok zwiększy się ilość moich czytelników, kto wie, może uda nam się spotkać za rok :) Miłego dnia!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6