Dzień 10 kreatywnyfotostartup365 i planowanie

Nie wiem jak u was wygląda planowanie dnia, ale u mnie powoli praca nad ogarnięciem własnego chaosu zaczyna wreszcie wyglądać a praca nad tym w zwolnionym tempie przynosi jakieś efekty. Planowanie zawsze lubiłam, a kiedy pojawiła się wczorajsza opcja obejrzenia na żywo webinaru Kasi z worqshop.pl to bez wahania zapisałam się na darmową opcję. Ale nie dlatego że jest to darmówka, ale dlatego że Kasia prowadzi super własne treści m.in. jak planować i jak zarządzać czasem przy własnym biznesie. Oczywiście nie zawiodłam się i wreszcie znalazłam ciut czasu by zrobić grę content którą Kasia opracowała. Gra jest świetna, więc polecać będę i mówić o działaniach Kasi głośno, bo robi ta dziewczyna dobrą robotę.

Dlaczego gra jest taka świetna? Bo nawet kiedy nie mam czasu na zebranie myśli przy małej dwulatce udało mi się zrobić tą grę razem z nią i zagrać, kolorować i bawić się jednocześnie co wcześniej mi się nie zdarzało.

Poza tym webinar Kasi uświadomił mi że jeśli chcę osiągnąć własny fotograficzny cel to muszę zrobić plan na cały rok z góry, że to normalne że na początku drogi fotograficznej nie wiem co wpisywać na zaś do przodu oraz że myśli związane z planowaniem same podsuną rozwiązanie. Po woli przepisuje plany ze stycznia i nanoszę je na 12 miesięcy na zaś.

Przy okazji, bo dziś jest zbyt pochmurnie (czekam na owe magiczne styczniowe słońce) zrobiłam zdjęcia do swojego projektu #365dni kreatywnyfotostartup który jak na razie jest u mnie w miarę na bieżąco.

Dzień 10, #kreatywnyfotostartup365


Zresztą na zamieszczonych zdjęciach są właśnie moje notatki z tego webinaru, do tego gra content z kostkami w tle, a kwiatek cóż - moja córka chciała zrobić kompozycję więc znalazł się w kadrze koniecznie i on. Nie wiem jak będzie ze zrobieniem zdjęć mojego planeru po wszystkich poprawkach i czy dam radę to wrzucić do tego dziś na Instagram, ale na pewno pojawi się u mnie więcej backstage z tego jak pracuje, jak dążę do wyznaczonego przez siebie celu. Bo tak naprawdę żaden z fotografów jakoś wcześniej tego nie wyjawiał. Owszem, są to u innych fotografów treści typowo edukacyjne (wiem to po przeczytaniu posta na blogu Kasi - link TU) stąd wiem, że mimo że mam wystarczającą wiedzę w tym zakresie nie dam rady przebić się w gąszczu tego typu blogów i stron prężnie działających w fotografii, dlatego też chcę "mierzyć siłę na zamiary".


Podsumowując wpierw robimy plan na 12 miesięcy a potem dopiero na 1 miesiąc. Wcześniej robiłam dokładnie odwrotnie, pisałam tematy postów na miesiąc lub tylko 2 tygodnie do przodu. Teraz rozumiem dlaczego wcześniej (2012 rok) moje wpisy na blogu były wyrywkami porad, stąd mimo własnych wartościowych treści blog nie przynosił oczekiwanego ruchu.

Powiesiłam mój planer na 2020 rok nad komputerem - to jedyne miejsce by wisiał. Na razie przyklejony jest taśmą malarską do ściany, więc szykuje się zakup tablicy sucho ścieralnej. Na razie muszę z tym zakupem poczekać i sprawdzić czy faktycznie taka zmiana zaowocuje większym zaangażowaniem i lepszą organizacją czasu u mnie.

Wplatanie zdjęć zrobionych w ramach mojego projektu #kreatywnyfotostartup też jest całkiem fajnym rozwiązaniem, ponieważ nie zawsze zrobieniu zdjęcia towarzyszy zaplanowana wcześniej idea (choć staram się każde zdjęcie planować na późnym wieczorem to nie zawsze się udaje), więc zobaczę sama czy taka forma będzie w drugim tygodniu pracy nad swoim warsztatem lepsza czy też wrócę do opcji pierwszej, bardziej opisowej.

Co do spisanych wcześniej tematów na 90 dni do przodu. Udało mi się zrealizować właściwie tylko część z grudnia, i może z kilka wpisów ze stycznia. Nie wiem czemu ale projekt #kreatywnyfotostartup365 troszkę rozbił mi wcześniejszy harmonogram, stąd opcja wplatania go pomiędzy wartościowe wpisy.

Dobra, lecę troszkę popracować, poczytać bo mała właśnie zasnęła, a zaległości piętrzą się i jakoś wygrzebać się nie mogę. Miłego wieczoru!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6