Książki dla fotografa

Dziś osobista recenzja pierwszej z dwóch książek, które nabyłam w ostatnich dniach. Pierwsza to Podejmij wyzwanie (za namową Dominki z KFS)  a druga Nie tłumacz się, działaj!

Pierwsza z nich dotyczy między naszego wewnętrznego krytyka, stawianiu sztucznych murów i ograniczeń i jest czystym podręcznikiem w drodze do życiowych zmian. Druga dotyczy samodyscypliny - jej recenzja pojawi się jak przeczytam tą pozycję.

Zapraszam do recenzji pierwszej z nich, miłej lektury!




Książka Podejmij wyzwanie uświadomiła mi: ze bycie perfekcyjna uczennica od lat nie rozwinie mnie, ze ciągle odkładanie spraw w przeświadczeniu ze "nie jestem wystarczająco dobra" oddala mnie od realizacji marzeń o tym co w życiu chce robić.

Ograniczenia które sobie stawiam  (wymówki typu "będę lepsza jak będzie mnie stać na to czy tamto") planowanie tylko dla siebie, a nie dzielenie się swoim doświadczeniem z innymi to to czego brakuje mi by przerodzić swoje pomysły w realny biznes.

W zasadzie także przesadne komplikowanie spraw i chęć doskonalenia się w nieskończoność, zbieranie opinii innych, nieuwzględnianie ich, przejmowanie się tym co ludzie sadza sprawia ze ciągle stoję w miejscu. Tym samym miejscu. Przez to zawsze wszystko zaczynam od nowa, to taka mrówcza praca. "Opinie świadczą o ludziach które je wygłaszają" od dziś staje się moja dewiza życiową.

Książka to nie tylko poradnik jak porzucić stare nawyki. Ta książka powinna być obowiązkowa. Zamiast dyskutować z ludźmi, do których zamierzam dotrzeć zbieram przemyślenia innych ludzi na temat który ich interesuje, a powinnam pokazywać swoje pomysły światu.

Od dziecka miałam wpajane że nie wolno pokazywać co się potrafi bo będzie to wykorzystywane przez innych. Także pogląd że dawanie światu coś od siebie, jest tylko wyzyskiwaniem, sprawiło że każdy mój pomysł postrzegałam jako opcje że "druga strona wykorzysta moje zdolności i pomysły" na swoja korzyść i jeszcze przy tym zarobi. Zniechęcało mnie to bardzo do podejmowania decyzji, działań i jakichkolwiek prób samorealizacji.


Kiedy uświadomiłam sobie że by zacząć fotografować w swoim studio nie mogę robić zdjęć wyłącznie do szuflady. Nie pomógł również pomysł tworzenia zdjęć w oparciu o fotografie produktową, własnego banku zdjęć (o którym zawsze marzyłam). Dlaczego? Ponieważ ani w jednym ani drugim przypadku nie wyszłam z tym do ludzi. Jeśli zasięgałam opinii, to krytyka jaka otrzymałam upatrywałam w braku środków na wyznaczony cel, a teraz brak pracy i wychowywanie córki. Kiedy wyszłam po raz pierwszy w plener na zdjęcia z modelka bardzo się bałam. Nie swoich umiejętności, a tego ze będę jako mama musiała w trakcie zdjęć wrócić do dziecka, które nagle będzie domagać się mamy.

Tara Mohr opisuje to w swojej książce jako skok. Ale to właśnie owe wyjście było dla mnie wielkim skokiem. Kolejny skok to napisanie ogłoszenia na grupie fotograf TFP i umawiania osób na sesje. To wielkie obawy, stres i niepewność, jednak każde kolejne zdjęcia utwierdzają mnie w przekonaniu ze jestem w tym naprawdę dobra. Kolejnym skokiem było dla mnie pytanie ludzi na temat mojego portfolio. Jedna na 50 zapytań, dala mi wreszcie szczera odpowiedz jak i co poprawić.

Uświadomienie sobie samej przed sobą na czym polega prawdziwa nauka, jakże inna od tej wpajanej w szkole dało mi poczucie ulgi i spełnienia.

Zdałam sobie sprawę że powielamy utarte wzorce, robimy sesje stylizowane czyjaś inspiracja nie zastanawiając się nawet czy taka stylizacja pasuje do tego co chcemy przekazać.


Książka będzie pomocna dla tych, którzy są ciągle w trybie pracy przy tablicy, pilnej uczennicy ale także i tych osób które wpisują się w inne wzorce. Polecam z czystego serca, bo jest to pozycja która zmienia i prowadzi do zmian natychmiast. Jeśli nie masz tej pozycji na półce to koniecznie musisz to nadrobić.

A jaka jest twoja historia po przeczytaniu tej książki? Co wniosła ona do twojego życia? Jak zmienila ona twoj stosunek do otaczajacych cie ludzi i swiata? 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6