Własne ustawienia kolorów - presety

Presety to własne ustawienia kolorystyczne, które możemy zastosować przy obróbce zdjęć. Są nieodzowną formą obróbki, bardzo ułatwiają jej proces i przyspieszają ją. Warto zacząć je tworzyć już na samym początku, potem tylko doskonalić, by mieć własne tony na swoich zdjęciach za jednym zamachem. Wcale się nie dziwię że są tak bardzo popularne. Darmowych presetów jest tysiące i nie ważne jakiego programu do edycji zdjęć używasz, zapewniam cię że znajdziesz coś dla siebie. Jednak zanim za nie się weźmiesz, poczytaj troszkę o tym jak mieszają się ze sobą kolory RGB. Bo w brew pozorom, to bardzo ułatwia pracę z tym profilem kolorystycznym.

Moja ostatnia sesja w liściach i stonowane kolory jakie udało mi się uzyskać tak bardzo cieszą moje oczy, że postanowiłam zgłębić bardziej temat ustawień kolorów RGB.

Zaczęłam czytać i szukać w tutorialach na Youtube. Jednak wszędzie były tylko informacje do gotowych ustawień presetów, ale nikt nie tłumaczy, jakie suwaki w programie graficznym są odpowiedzialne za określone tony. Dlatego też wyczarowanie pięknego brązu nie należy do prostych. 

JAK WYJĄĆ KOLORY BAZOWE Z DOWOLNEGO ZDJĘCIA?
CZY JEST MOŻLIWY IMPORT TYCH KOLORÓW DO SWOICH KOLORYSTYCZNYCH USTAWIEŃ?

Mnie interesuje to, czy można wyjąć kolory bazowe z fotografii która nam się podoba i jest naszą inspiracją i zaimportować je pod własne ustawienia do własnego presetu. Niby prosta rzecz, ale nie tak do końca.

W druku offsetowym jakim zajmowałam się przez kilka lat wartości jakie wpisywałam w program graficzny by uzyskać określony kolor CMYK były proste - wystarczyło je wpisać przy poszczególnych literkach i kolor nam się wyświetlał adekwatny do wartości. W kolorach RGB nie jest to takie proste. Trzeba zapamiętać że tu mamy 3 kolory które po zamieszaniu ze sobą dają określone barwy. I właśnie to jest troszkę mylące na początku. No bo jak żółty i Cyan daje nam zielony tak w kolorach RGB zielony jest gotową wartością, a żółty to przeciwna strona niebieskiego. W kolorach RGB musimy bardziej zapamiętywać lokalizację koloru (z kim jest w parze) niż jego parametry. 

Szukając fajnego miksera RGB trafiłam na aplikacje detektor kolor. Przy podanych wartościach mam również informacje odnośnie jasności (H) oraz nasycenia (S). Nie potrafię rozszyfrować literki L - obstawiam że dotyczy lokalizacji koloru, bo to że to oznaczenie profilu LAB to nie sądzę. Aplikacja jest darmowa i bez problemu powinna pobrać się na każdy smartfon.

Programy graficzne również mają poza rozpisem na poszczególne literki R, G, B i C, M,Y, K także wypisane wartości położenia danego koloru (lokalizacja) oraz to co mnie zastanowiło: nasycenie oraz światło. Więc skoro są te wartości podane to postanowiłam przyporządkować je do odpowiednich parametrów w ustawieniach presetu, który zamierzałam profesjonalnie sobie zbudować. 

Wybranie kolorów w ilości 3 jest banalnie proste, a mając już trzy kolory z wartościami mogłam je wpisać w swoje ustawienia. Jeśli nawet jesteście tak leniwi, że nie chce wam się otwierać żadnego programu graficznego - otwórzcie sobie Adobe kuler (darmowe narzędzie kolorystyczne). Wystarczy w nim wpisać wybraną próbkę a program sam dobierze zestaw odpowiednich kolorów. To takie moje odkrycie chyba 2017 roku.

I chyba mi się udało stworzyć coś swojego :) Jestem mega dumna z siebie. 

Moje presety prezentują się coraz lepiej i jestem bardzo z nich zadowolona. Tworzę je dopiero od kwietnia 2019 roku i mam już trzy, które ciągle dopracowuje.

TESTUJE NA WŁASNYCH ZDJĘCIACH

Sesja jaką wykorzystałam by pokazać działanie swoich ustawień kolorów powstała w styczniu 2019 roku. Córka urosła od tego czasu bardzo :) i nie sądziłam że zdjęcia nabiorą zupełnie innego wyrazu. Nie sądziłam również, że otworzenie folderu z tymi zdjęciami będzie dla mnie miłym zaskoczeniem, pod względem naprawdę fajnych kadrów :)

A czy wy korzystacie z gotowych ustawień przy obróbce czy też tworzycie własne? Jak to jest u was, kiedy robicie zdjęcia? A może uważacie że obróbka (własny styl) jest w ogóle zbędna, bo nie wiążecie przyszłości z fotografią ani nie prowadzicie dużej aktywności w mediach społecznościowych? Lubicie się wyróżniać?

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)