Moje kulisy pracy, darmowe webinary i planowajki

Bez kawy z samego rana chyba bym nie ruszyła. Nie dlatego że córka nie spała w nocy, bo nadrabia dziś i śpi jak smok (co prawie w ogóle się nie zdarza) ale dlatego, że z tych dziwnych wirusów wychodzimy już na prostą i była pierwsza noc bez temperatury i okładów :) jupii!!! więc możemy odetchnąć. Pobudka o 6 rano, więc mała dosypia i mam nadzieję że zdążę napisać tu takiego szybciocha. Wczoraj zapisałam się na webinar (drugi z rzędu już) do Kasi z worqshop.pl , która od niedawna zaczęła prowadzić świetne webinary dotyczące planowania (mają różne tematy) ale że Kasia zapadła mi w pamięć jako ta dziewczyna od planowania to chyba już u mnie zostanie :) więc że późna pora oglądania, sporo pracy i notatek, to poszłam spać coś około 1.00 w nocy. Jak dla mnie na dziś to niezły wyczyn. Wracając do webinaru był o blokach tematycznych. Sama próbuje sobie zorganizować tak czas by właśnie zebrać wszystkie zadania w jakieś logiczne grupy. Przy maluszku raz się udaje a raz nie, ale najczęśc...