Posty

Wyświetlam posty z etykietą sesjawplenerze jesien

Ostatnie dni października

Obraz
Dziś wybrałam się na szybko by choć troszkę tej magicznej jesieni uchwycić. Mam nadzieję że w ten weekend nadrobię zaległości bo mało oj mało tych jesiennych zdjęć dla nas w tym roku zrobiłam.  Uwielbiam klony i już tupię nóżkami bo nie mogę się doczekać wycieczki do parku w ten weekend. Jesień to cudowna pora roku, nie ważne czy pada czy nie. Tak naprawdę to najważniejsze jest zdrowie i to, że nie łapie się kolejnej fali przeziębień. Jestem ogromnie wdzięczna że jak na razie zdrowie dopisuje i mogłam zrobić dziś choć kilka kadrów w plenerze. Oczywiście ta magiczna parasolka w plener będzie zabrana - bo od miesiąca marzę o sesji z rzucanymi liśćmi z jej udziałem. Jak się uda zrealizować plany będzie cudownie. Bo nie wiem czy wiecie - ale w przedszkolach panuje znowu "jelitówka" i praktycznie większość maluchów jest chora. Stąd moje obawy, bo póki co, na razie zdrowie jest, ale każdego dnia jak zaprowadzam córę do przedszkola to słyszę że coraz mniej dzieci z każdym dniem.  A ...

Jesień 2021

Obraz
Jesienne kadry realizowane z końcem września i początkiem października to przede wszystkim ubrania które można zdjąć i kurtki które choć już przejściowe to przy przyjaznym słonku na czas zdjęć można położyć na ławce. Dlatego uwielbiam właśnie sesje jesienią już we wrześniu. Są bajkowe.  Jesień ma również mnóstwo elementów dekoracyjnych między innymi należą do nich dynie i wszelkiego rodzaju dyniowe stwory. W tym poście pokaże wam właśnie kilka takich jesiennych ujęć. Coraz bardziej kocham kadry które mają przestrzeń za modelem czy modelką, które pokazują otoczenie a nie tylko zbliżone detale. Chyba naprawdę zaliczyłam potężny rozwój fotograficzny bo jeszcze rok temu takie zdjęcia były u mnie nie do przyjęcia i wydawały mi się nudno nijakie.  Pamiętajcie że przy jesiennych wyprawach warto patrzeć pod nogi. Ja z tej sesji jestem ogromnie wdzięczna że założyłam na ten dzień buty z wyższym obcasem - gdyż idąc chodnikiem do parku nawet nie zauważyłam że wbił mi się w tą nogę dość d...

Plener w parku im. A. Mickiewicza

Obraz
Niedziela, 25.10.20. Sesja plenerowa w parku podczas niedzielnego spaceru. W zasadzie to wybraliśmy się tam by odpocząć, wyciszyć i zebrać myśli. Park im. Adama Mickiewicza jest przepięknym dużym parkiem w moim mieście. Sesja w nim to naprawdę świetna sprawa, szkoda tylko że nie mieszkamy w jego bliskiej lokalizacji. W grę wchodzi dojazd, bo mała raczej nie dałaby rady na swoich nóżkach przejść. W sytuacji, kiedy mamy znów covid, obostrzenia i zakazy - wybranie się komunikacją miejską do parku jest dość ryzykownym przedsięwzięciem. Dlatego cieszę się że chociaż jedno z nas ma prawo jazdy. W dzisiejszym świecie to naprawdę bardzo ważna i przydatna rzecz. Bo można podjechać i jest w miarę bezpiecznie. Mimo to trzeba bardzo uważać na siebie. Dbać również o swój nastrój psychiczny. Dlaczego piszę w "w miarę"? Otóż, kiedy pojechaliśmy do parku było już coś około po dziewiątej rano. Bardzo wcześnie - ale już po godzinie 10.00 zaczęły się lawinowe dzikie tłumy. Mimo że w parkach...

Jesienne inspiracje 2018-2019

Obraz
Witajcie w słoneczną sobotę! Od rana przeglądam sesje zdjęciowe w tematyce jesiennej, a właściwie zdjęcia, które wykonałam w latach 2018-2019 właśnie o tej porze roku i muszę powiedzieć jedno - rozwinęłam się fotograficznie bardzo. Taki przegląd robię zawsze u siebie co roku, kiedy wkraczamy w nową porę roku. Jest to bardzo fajna ściąga informacji o naszych umiejętnościach, tego co już potrafimy, co chcielibyśmy udoskonalić a co kompletnie nam nie leży na duszy i to najzwyczajniej zostawić. Takie odpuszczenie jest bardzo przydatne także w fotografii. Dlaczego? Ponieważ nie marnuje swojej energii na rzeczy których nie chcę wykonywać lub po prostu takie z którymi jest mi nie po drodze. Dzięki takiemu podejściu (moje odkrycie osobiste) szybciej się uczę, rozwijam i osiągam nowe, postanowione z początkiem tego roku cele. Tak - cele które postanowiłam sobie na początku stycznia nadal działają i tyle na ile pozawala mi mój czas - realizuje.  Kiedy patrzę do tyłu na to co już osiągnęłam...