Jesień, sezon plenery 2021

Uwielbiam koniec września, bo daje ogrom możliwości jeśli chodzi o zdjęcia. Dzisiejsza sesja w parku otwiera u mnie w pełni sezon na jesienne kadry. I choć drzewa jeszcze nie do końca mienia się pomarańczami to z każdym dniem ta zieleń przygasa, a coraz więcej żółtych liści na drzewach. I właśnie to już jest ostatni dzwonek na sesje zdjęciowe w plenerze. Pogoda jest ciepła, można fajnie ubrać maluszki jak i zdjąć trochę ciepłej odzieży. Za niecały miesiąc już może nie być tej możliwości, choć nam nadzieję że nie zastanie nas podobna aura pogodowa jak rok temu. Zatem korzystajmy z plenerów póki możemy. Przecież nie tak dawno było tyle narzekań że kiedy "ten cały lock down się skończy to zrobię tyle... ". Kalendarz zapisów na sesje u mnie otwarty. Dodam jeszcze że podczas tej sesji moja mała modelka dosłownie biegała, a to ganiając gołębie, a to podrzucając liście, które znalazła. Także zdjęcia są wykonane w pełnym ruchu! Jedyna chwila kiedy mała siedziała to podczas posiłku. J...