Sesja plenerowa małej Alicji

Mamy naprawdę ciężkie czasy. Pandemia która wydaje się nie mieć końca, to jeszcze mało. Gwóźdź trzeba dobić przecież kolejną ustawą. Sytuację obecną mogę skwitować krótko - brak słów. 

Dlatego te nasze chwile Tu i teraz są nam tak bardzo potrzebne. Dlatego zdjęcia mają dla mnie tak wielkie znaczenie. 

Przedstawiam wam piękną sesję dla Alicji, którą udało mi się zrealizować wczoraj. Na dworze było aż 17 stopni i to chyba był jedyny taki ciepły dzień w tym miesiącu. Cieszę się że wykorzystałam go z córką na maxa. Że to był nasz czas, że mimo zmęczenia moja mała modelka wytrwała i dała radę do samego końca sesji. 


Najpiękniejszą radością w dniu sesji było to że można było porzucić zimową kurtkę choć na chwilę i poczuć się lżej choć na trochę. Dzikie wino i spadające czerwone liście były dla mojej małej córy dodatkową totalną pełnią szczęścia. I wiecie co - naprawdę takie małe drobiazgi potrafią poprawić nastrój, że tak naprawdę nic innego nie jest już istotne. Dla mnie, nie było ważne, że obok, przechodzą ludzie, że słychać samochody, że wszyscy wokół trąbią o zatwierdzonych ustawach. Po raz pierwszy od dawna, dawna - ważne było dla mnie tu i teraz. Taki mały wyłącznik, reset od wszystkiego co nie jest dobre dla mnie.


Sesja z wczoraj to nie był łatwy dzień. Mała z wielkimi oporami wstawała do przedszkola (przedwczoraj hasała i jak zasnęła było grubo po 24.00) do tego wszystko tego dnia było "wielkim NIE"  mimo że bardzo lubi parki, zbieranie liści czy poszukiwanie skarbów. Ale humor bardzo szybko udało mi się jej poprawić. 

Poniższe zdjęcia są z tej samej sesji - a realizowane są z różną obróbką graficzną. Nie stosuje w swoich zdjęciach gotowych presetów - każde ustawienie opracowuję sama. Moim zdaniem tylko wtedy możemy uzyskać przepiękną harmonię całości na zdjęciach.


Mamo, czemu nie mogę zabrać tych liści, kamieni, oraz kawałków kija, który się złamał do domu? - Czemu tego nie zbieramy ze sobą? - eh, może kiedyś uda mi się jakoś to logicznie małej wytłumaczyć, na razie idzie to opornie i bezskutecznie. Pozostaje wyrzucanie cichaczem do śmietnika tych jej wszystkich przydasi lub zastępowania ich lepszymi zamiennikami na przeczekanie.


Tu poniżej poszukiwanie skarbów - informacyjnie pod liśćmi rosły grzyby, więc dla malucha każde odkrycie na sesji jest nieziemsko ciekawe. Czasem mniej rekwizytów jest nawet lepsze niż to, co ze sobą przynoszę (targam dodatkowo) na sesje. 


Jedno jest pewne - udało mi się nareszcie tak dopasować piękne kolory brązów w różnych tonacjach, że po prostu moje presety robią wrażenie nie tylko na najbliższych. Sama jestem oczarowana tym, że walka, którą toczyłam od kwietnia 2019 to teraz wreszcie przyniosła oczekiwany rezultat. Czuje się z tym wspaniale, więc po mału, po kolei będę pewnie uaktualniać całą bazę pod nową  kolorystykę zdjęć, a dla was wrzucam tu małą ściągawkę z moich ulubionych kolorków, które idealnie wyglądają podczas jesiennych wypadów w plener.

Pytacie mnie jak uzyskać taką piękną kolorystykę barw? Cóż nie będę kłamać i mówić że udało mi się ją uzyskać w dwa dni. Tak nie jest. 

Pracowałam nad tym odkryciem od 2019 roku. Było ciężko, bo nikt nie dał mi gotowca, nikt nie podpowiedział. Jedyne co otrzymałam z odpowiedzi to tekst: -ja tylko użyłam suwaków, bawiłam się ustawieniami. Itp. tekstów pseudo pomocy mam całą listę. Ja też kombinowałam i bawiłam się ustawieniami, suwakami, gradientami i ciągle coś poprawiałam. Był czas że chciałam przerzucić się na LAB. Nie zdradzę wam tego sekretu. Za dużo kosztował mnie pracy i wysiłku. 

Preset robi się szybko. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że warto było odkryć go samemu. 

A wy jakie kolory lubicie w jesieni najbardziej? Koniecznie piszcie w komentarzu poniżej :) jestem bardzo ciekawa waszych spostrzeżeń w jaki z powyższych kolorów ubrałabyś/łeś się na sesje do mnie? A może nie ma takiego koloru na liście? 


LINKI
Własny preset jest ważny
Dobre zdjęcie - lepsza obróbka

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Zielony zafarb na zdjęciach