Moje mini poradniki, ed. 2020

Wiele osób pyta mnie ostatnio jak zacząć. W związku z tym wychodząc wam na przeciw, postanowiłam troszkę odświeżyć swoje małe mini poradniki z serii #kreatywnyfotostartup. Zaktualizowałam dziś znany wam dobrze, darmowy "Powitalny startup", który jest do pobrania tu, bezpośrednio na moim blogu (patrz lewa strona bloga) oraz dodałam specjalnie dla was świeżutki, zaktualizowany poradnik "Cień i światło" - choć teraz jak się zastanawiam nad jego tytułem to powinien brzmieć "uważność". 


Poradniki zawierają dosłownie kilka stron. Takich praktycznych - bez lawiny ciężkiej teorii. Takie, byście mogli do mnie zaglądać, korzystać z darmowych porad i zadawać mi pytania. Bo to dzięki nim rozwijam się fotograficznie cały czas. Powitalny startup to projekt który powstał w cyklu tematów #kreatywnyfotostartup, miał być początkiem wprowadzenia na moim blogu newslettera (ale ze względu na konflikt domen, nie udało mi się go podpiąć na blogu do tej pory). Dlatego postanowiłam wrzucić je w zakładkę "DARMOWE PDF" byście mogli rozwijać się i korzystać. 

Z kolei poniższy mini poradnik "Cień i światło" dotyczy właśnie rozpoznawania go, jak patrzeć oraz motywacji by z tą własną obserwacją (bez aparatu fotograficznego) nie zwlekać. Zastanawiam się również jak spisać wam swoją wiedzę w pigułce w formie PODSTAWOWYCH ZASAD FOTOGRAFII. Ale nie tych znanych, które ciągle krążą w internecie typu "złoty podział, podstawa kompozycji, zafarby itp... a sprawy, które faktycznie są dla początkujących dosłownie wielką zmorą, którą nie mogą obejść bo (tu wpisz swoją bolączkę...). Dla mnie największą trudnością było tworzenie blokad tam gdzie ich nie było, wynajdowania wymówek ciągłego braku itp. Dziś wiem - jak bardzo w tym rozwoju pomaga dobra świadomość :) 



Myślałam jak wam to przedstawić cały ranek i choć moje ego (krytyk wewnętrzny) podpowiada mi ciągle że ta robota nie ma sensu - to ja i tak się nie poddaje, bo skoro się odzywa, to warto stawić mu czoła. Myślałam i wymyśliłam że najlepszą rzeczą jaką mogę zrobić to właśnie podzielić się z wami swoją wiedzą. Jak przypominam sobie swoje początki z fotografią to właśnie BLOKADY sprawiały że nie mogłam rozwijać się dalej. To one sprawiały, że wszystko choć inni widzieli otwarte jak na dłoni - ja widziałam mroczne i nieprzystępne i ciągle pod górę. I chyba właśnie takie porzucanie takich utartych blokad było największą radością - bo mogłam się rozwijać fotograficznie dalej. 

Jak pisałam w poście Co jest najtrudniejsze w postanowieniu "będę fotografem"? link TU oraz powtórzę raz jeszcze - nasze wyobrażenia, które budujemy sami, szczególnie te negatywne sprawiają że zatrzymujemy się z naszymi umiejętnościami na dłużej. Dlatego otwartość i uważność będzie u mnie na pierwszym planie przez najbliższe miesiące i lata (pewnie będę do nich wracać nie raz). Można wyuczyć się dosłownie wszystkiego. Jednak bez dobrego nastawienia - nie zrobimy nawet jednego kroku do przodu. 

Cień i światło to celowa odwrotność - by zacząć robić inaczej niż inni, patrzeć inaczej i widzieć więcej. Oczywiście, kusiło mnie by wypisać w tym poradniku wszystkie moje obserwacje na temat światła które poczyniłam - jednak nie zrobiłam tego, bo zdałam sobie sprawę - że to wam nic nie da. Dlaczego? Bo przeczytanie o czymś nie da dobrego efektu - kiedy nie będzie się tego stosować w praktyce. A większość początkujących osób, które zaczynały naukę zdjęć tak właśnie robią. Czytają, czytają i nie łączą tego z praktyką. To jak czytać o jeździe na rowerze nigdy na niego nie wsiadając. Sama przez to przechodziłam. 




Jeśli zainteresował cię ten poradnik to możesz go pobrać, jeśli spodobała ci się treść po prostu odwiedź mój profil na instagramie i daj serducho :) napisz kilka słów, będzie mi bardzo miło. Będzie mi jeszcze bardziej miło jeśli zastosujesz "otwartość na" również na inne rzeczy w swoim życiu. Wtedy to już będzie magia!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Zielony zafarb na zdjęciach