Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

Kilka technicznych zasad

Witajcie. Poruszałam tą kwestie już nie jeden raz na moim blogu, jak również mam taką informację na lewej belce swojego bloga, tuż pod moim zdjęciem. Z przykrością stwierdzam, że nikt się jednak do tej informacji nie stosuje. Stąd dziś taki troszkę techniczny post. Jak wiecie - mój blog to moja wizytówka. Dlatego ponownie zachęcam ludzi do komentowania z głową. Jeśli zainteresowała cię jakaś treść - komentuj ale bez promowania siebie. Tworząc blog kobaltowasowa nie chcę by stał się on "śmietnikiem reklamowym". Dlatego mam ustawione moderowanie komentarzy i wszelkich wpisów na tym blogu. Tylko z dziś odrzuciłam całkiem sporą ilość komentarzy zawierajce linki do drukarni wizytówek, drukarni zdjęć, różnych opakowań na zdjęcia. Troszkę robicie mi mega bałagan, a ja na taki śmietnik nie zezwalam. Owszem jeśli jesteście zainteresowani barterową wpółpracą - bardzo chętnie z takiej współpracy skorzystam. Jednak taka współpraca to wpierw wysłanie na maila kobaltowasowa@gmail.com szc

Wakacyjne wyprawy start

Obraz
Mamy pierwszą wakacyjną wyprawę już za sobą! Dziś działo się oj działo. Postanowiłam odwiedzić Skansen łódzkiej architektury drewnianej i powiem wam że nie sądziłam że moja czterolatka będzie tak zaoferowana tym miejscem. A w zasadzie domkami, które kryły w sobie lata historii. Dziś na tą wycieczkę wzięłam ze sobą w plecak Olympusa, bo tak się złożyło że bateria od D7200 nie zdążyła się naładować na czas (czyt. ja gapa i zapomniałam że ładuje się 1,5 godziny).  Ale udało się zobaczyć a w zasadzie zwiedzić piękne domki, kościół, a nawet zrobić kilka zdjęć we wnętrzach. Zatem zapraszam was do odwiedzenia tego pięknego miejsca, a jeśli macie maluchy to do poopowiadania im jak to było kiedy... Dodam że jeden z domków to czasy PRL czyli lata mojego urodzenia więc wszystkie rzeczy w tym domku znam i pamiętam z dzieciństwa, nawet niektóre z nich kurzą się gdzieś tam u moich rodziców na strychu.  Wnętrza zrobiły na mojej małej czterolatce wrażenie choć największe to pokój dla całej rodziny - w

Plenery D7200 i omd system E-10MIII s

Obraz
Dziś wyruszyłam w plener testować swoje body D7200 które trzeci raz wróciło z serwisu. Ten aparat przyprawia mnie naprawdę o zgrzyt zębów już a i nasza przyjaźń "staneła na ostrzu noża". Przed nim twarde i ciężkie testy w plenerze, ale nie tylko. Jestem bardzo ciekawa co będzie... i jak ma już definitywnie odmówić współpracy to powiem wam że niech zrobi to przed końcem tej nieszczęsnej polisy. Poniżej kadr z tego body z nowym moim maluszkiem petardą w tle. Marzyłam o takich kadrach na wiosnę - nie wyszło z przyczyn serwisowych. Dziś próbowałam zrobić kilka autoportretów sobie przy pracy, ale nie wyszło. Jak wiecie, mamy wakacje - i choć przedszkole jest jeszcze działa - tak ja ze względu na przeziębienia od tygodnia nie posyłam już tam swojej córki. Mam dość chorowania. Minusem tej sytuacji jest to, że na takie testy musiałam dziś zabrać swoją córkę. Czasem pomaga, idealnie współpracuje i w ciągu 4 minut mam dobre techniczne zdjęcia. Ale dziś od rana moja mała okruszka wstał

Mini poradnik 10 porad na plener latem

Obraz
Witajcie, dziś przychodzę do was z małym poradnikiem "10 sposobów na udane zdjęcia plenerowe latem". Ten mały poradnik jest już dostępny w moim stories i jest taką swoistą ściągą dla tych co próbują swoich sił w plenerze.  Wiadomo, że latem najfajniejsze są złote godziny . Jednak kiedy ma się małe dziecko można zapomnieć o wychodzeniu o tak później porze. Znaczy się można - ale wtedy gwarantowana jest zarwana noc, bo małe dziecko nie będzie rozumiało że jest późno i że trzeba zaraz po spacerze iść spać. Ja odkąd mam swoją pociechę nie zaliczyłam ani jednej wakacyjnej złotej godziny z nią.  Zatem żeby dobrze czuć się o każdej porze w plenerze, warto czasem zmierzyć się z bezpośrednim słońcem. Uważam że z roku na rok idzie mi to coraz lepiej i od serca polecam próbować robić zdjęcia o każdej porze. Przyda się to szczególnie tym osobom które planują wejść w fotografię ślubną, a tam pogody się nie wybiera, ceremonii nie można przecież przełożyć.  Zatem polecam zaopatrzyć się w

Sezon lato 2021 dla małych i dużych

Obraz
Wczoraj mimo słońca postanowiłam wyjść w plener. Celem tego projektu fotograficznego miało być sprawdzenie jak Olympus poradzi sobie w praktyce, czyli przy bezpośrednim słońcu.  I choć była już godzina 17 jak wyszłam z córa to tego słońca i tak było aż za dużo.  Miałam tylko dwie kreski baterii, które wystarczyły na naprawę sporą ilość zdjęć. Bałam się że aparat będzie się nagrzewał od pracy, że wyświetlacz nie będzie pokazywał nic, a tu naprawdę mega szok!  Oczywiście szukałam w sklepie wczoraj jakiś neutralnych ubranek dla dzieci w kolorze beżu, rudości czy trawy, miodu, ale nic takiego nie znalazłam. Nawet nie macie pojęcia jak ciężko jest znaleźć coś w innym kolorze niż różowy dla dziewczynki i błękitny dla chłopców. Kto to projektuje?  Więc idąc za radą projektantów ciuchów "patrz na wzór jak na kolor jednolity i zestawiaj go w ten sposób z innymi barwami" muszę przyznać że działa.  Co jeszcze? AF to petarda w tym Olympus i ostrość również i Nikon powinien się wstydzić.

Własne ćwiczenia - przygotowania ślubne 2021

Obraz
Kilka dni temu, kiedy moja córa złapała ponowne zapalenie krtani, no a ja tuż po niej postanowiłam że zrealizuje pewien projekt. No ale jak tu coś fotograficznego wyczarować jak jest się chorym, jak przećwiczyć pewnie opcje skoro nie jest to dobra pora na spotkanie z modelami? Autoportret i wykonanie zdjęć na sobie to jedyne rozsądne rozwiązanie. Od 2020 roku planowałam wejść jako drugi fotograf ślubny. Nawet próbowałam wejść w sam plener ślubny. Troszkę rok 2020 pozmieniał moje plany nie wliczając w to po drodze moich bolączek z systemem Nikona. Nie czaruje, kiedy nie ma się znajomych, którzy akurat są w tym ważnym momencie, nie ma się ślubu w rodzinie, lub okazji by zrobić takie zdjęcia na czyimś ślubie to jest to mega utrudnione zadanie . I zdolności to nie wszystko. Wpisanie się na Facebook-owe grupy związane z branżą ślubną nic nie daje (próbowałam i tego). Bo nie ma się portfolio. A wiadomo, Klient widzi zdjęcia, to w jego umyśle kiełkuje myśl że jest doświadczenie, które upatruj

Flatlay nowym sprzętem, czerwiec 2021

Obraz
Za oknem piękna pogoda, a my leczymy przeziębienie. Jak bardzo męczące jest chorowanie kiedy za oknem słońce to chyba nie muszę pisać. My dorośli jeszcze potrafimy ten stan wytrzymać, ale czterolatka to raczej kompletnie tego nie rozumie. Dziś nie chciałam puszczać córce bajek, więc zrobiłam taką małą namiastkę morza i wakacji. Piasek wyczarowałam z kaszy manny i uff... zajęła się córa na dobre cztery godziny. A ja mogłam zajść się innymi rzeczami. Przy okazji przetestowałam kilka nowych ustawień na swoim nowym aparacie, także muszę wam powiedzieć że jest wow! Już się nie mogę doczekać kiedy będę na tyle zdrowa by ruszyć z wami na testy w plener. Najbardziej martwię się o baterię - bo w praktyce z tym jest różnie oraz to czy się nie będzie zbyt nagrzewał. Mam nadzieje że nie. W końcu musi ta zła passa się odwrócić ode mnie bo ileż można walczyć z serwisem i naprawianiem sprzętu? Z czym kojarzą wam się wakacje? Mi z ciepłą pogoda, długimi dniami, spacerami i odpoczynkiem no i światłem k

Pierwsze zdjęcia z nowego systemu Olympus

Obraz
Wczoraj czułam się w miarę dobrze, więc postanowiłam troszkę poeksperymentować i pobawić się na tyle ile mogłam bez innych akcesoriów do tego systemu.  Udało mi się zrobić kilka autoportretów. Powiem tak. Ja jestem w szoku nad ostrością szkła M.Zuiko 45mm 1.8. Po prostu ten mały aparacik robi ostrzejsze fotki niż mój pechowy D7200. A do tego te nieziemskie rozmycie tła czyli mój ulubiony bokeh.   Jeśli chodzi o ingerencję i obróbkę - przy tych zdjęciach nie czarowałam praktycznie wcale, tylko wywołałam samego ORF (RAW). Nie podkręcałam ostrości. Jeśli chodzi o AF to pracowałam bez pilota i używałam tu swojego palca u prawej nogi - bo ustawiłam aparat w tryb wi-fi. Stąd mogłam poprzez aplikację zobaczyć podgląd na swoim telefonie. Wspaniała sprawa, i choć jest mi znana już to powiem wam, że tu przynajmniej mam możliwość wyboru przesłania zdjęć jakie chce na telefon - a w aplikacji Nikon wszystkie czy udane czy nie z automatu lądują na telefonie zaśmiecając go od razu. Kolory moim zdani

Olympus OM-D 10 IIIs - pierwsze wrażenie

Obraz
Miał być obiektyw 85 mm do Nikona. Ze względu na to że moje bodyD7200 od marca 2021 jest ciągle w serwisie i już mam dość tej patowej sytuacji - postanowiłam zmienić system. Bo lepszą wersją jest działający aparat, nawet gorszej jakości niż taki który ciągle zawodzi. Stąd zamiast nowego obiektywu postanowiłam pieniążki przeznaczyć na nowy. Oczywiście nadal czekam na zwrot gotówki za owy felerny model D7200.  Zatem nie przedłużając - nabyłam przez stronę Olympus.com w bardzo fajnej promocji aparat bezusterkowy  Olympus OM-D 10 IIIs . Obiektyw jaki będę do niego podpinać to 45 mm 1.8, czyli odpowiednik ogniskowej 90, który kosztował mnie 1 zł. Firma Olympus robi co jakiś czas takie promocje i można w bardzo korzystnej cenie kupić coś nowego. Aktualna cena tego obiektywu to coś około 1800 zł.  PIERWSZE WRAŻENIE Dzień 1 Przesyłka szła z zagranicy w ciągu 4 dni. Bardzo szybko. Paczka bardzo pięknie spakowana, bardzo dobrze zabezpieczona. Nic w środku nie latało ani się nie przemieszczało.
Dziś u mnie sporo zamieszania po części z winy fatalnego serwisu Nikona, z którym zmagam się od uwaga marca 2021 roku. A mamy już czerwiec - praktycznie jego połowę. Wiele myślałam od tego czasu w tym temacie. Postanowiłam i podjęłam decyzje. Zmienia system . Tak - bo skoro raz mnie zawiódł - to nie ma co inwestować w kolejne sprzęty które nie wiadomo czy nie powtórzą losu mojego aparatu D7200.  Najsmutniejsze jest to że sprzęt fotograficzny, nawet ze średniej półki cenowej to wydatek bardzo duży. Mega duży zwłaszcza dla osoby początkującej (planującą rozwój hobby i zamianę na... - nazwę to "swój fotobiznes"). Przez osobę początkującą nie mam na myśli kogoś kto nie ma pojęcia co kupić czy zrobił kilka sesji. Dla mnie osoba początkująca w swoim "fotobiznesie" to taka która ma już kilka lat robi zdjęcia, próbuje zebrać swoich pierwszych klientów. Tym dla mnie jest osoba którą określam początkująca świadomie. I mimo to nie jest to wydatek mały. Bo wybierając body musi
Obraz
Odpoczynek pozwala zebrać myśli i siły na kolejne dni i zgodzę się z tymi słowami w całej pełni. Zacznę więc od tej miłej strony, a w zasadzie od tego że lasy w Myszyńcu nie są tak płaskie i równe, a raczej bardziej górzyste, co chwila jest górka za górką, także różnią się różnorodnością drzew, bo więcej jest tych iglastych niż liściastych. Więc podczas wspólnych spacerów od nowa odkrywałam uroki lasu, którego na co dzień bardzo mi brakuje. Nie okłamię was również że im jestem starsza tym bardziej tęsknie za ciszą, spokojem i lasem. Zdobywanie każdej nawet najmniejszej górki z naszą córką to naprawdę podróż w zdobywaniu szczytów, bo dla małych nóżek taki spacer to naprawdę wyczyn na miarę "Mount Everest" . Przywiozłam z sobą więc torbę szyszek, więc dołączą one do naszego i tak pokaźnego już wielkiego pudełka skarbów z lasu. Cieszę się że będę miała co robić w przedświąteczny czas i materiały na dekoracje już są.  Dodatkowo umówiłam się na zdjęcia u kubakozonfotografia  i