Bardzo zainteresowałam się tematem digitalowych teł fotograficznych. Wystarczy zakupić zdjęcie i wstawić zdjęcie dziecka, osoby dorosłej i gotowe. Jednak nikt nie pisze o szczegółowej obróbce takich zdjęć i o tym jak ważne jest by światło które jest w plenerze na zdjęciu zgadzało się z tym co jest w rzeczywistości. Bo najczęściej kąty padania świateł się nie zgadzają i w przypadku robienia takich teł widać to niestety w każdym szczególe.
Żeby przybliżyć wam o czym mówię to postanowiłam zrobić mały eksperyment. Jako tło wzięłam swoje własne tło z lasu, zrobione podczas wiosennego spaceru. Krajobraz wybrałam przypadkowy. Postać - wzięłam zdjęcie córki robione w domu, no i postanowiłam poszukać zwierzątek do tego wiosennego eksperymentu.
Powyższe zdjęcie zostało zrobione z tych 3 obrazków. Zapomniałam o czwartym, małym króliczku, ale już specjalnie nie będę go tu dostawiać. Sukienkę - postanowiłam zmienić na zielony kolor, ponieważ chciałam by na zdjęciu były moje ulubione tylko 2 połączenia kolorystyczne.
Pomimo tego zabiegu zdjęcie i tak nie gra. Różni się kątami światła, tym że zdjęcie dziewczynki było robione w październiku 2020 roku a zdjęcie lasu jest z 22 września (końcówka lata) i to przy ostrym słońcu.
Przy realizowaniu kompozycji tego typu najważniejsze są:
- zgranie świateł i kątów padania światła
- ubiory modeli
- poza modela - osoby które wstawiamy muszą być w takim samym położeniu fotografowane co tło z pleneru.
Podpunkt ostatni - dodam wyjaśnienie. Kiedy robiłam zdjęcie tego lasu to wykonywałam je z pozycji stojącej. Kiedy wykonywałam zdjęcie dziecka - robiłam je z pozycji siedzącej (bardzo niska perspektywa). I to właśnie się nie zgrywa najczęściej w tego typu zdjęciach. Dlatego najrozsądniejszą receptą jest podejście do tematu od tej drugiej strony - wpierw pomyśleć co chcemy mieć na zdjęciu a potem kompletować te rzeczy z takich samych perspektyw. Wtedy mamy większe szanse by te zdjęcia się ze sobą zgrały lepiej już na starcie.
Na sam koniec całe zdjęcie musimy obrobić!
Tak - ponieważ jeśli tego nie zrobimy to będzie trochę sztucznie to wyglądało - jak na tym zdjęciu z zajączkami (celowo wrzuciłam nieobrobione, a tylko dopasowane pod kątem perspektyw). Dodam że jak mamy te 3 zdjęcia (najlepiej RAW/NEF) to również wywołujemy je z takimi samymi ustawieniami świateł, półcieni i cieni i takim samym balansem bieli.
Dodam że obecnie można kupić sobie wycięte z tła zestawy lisków, zajączków i innych dzikich zwierzaków. Cena za pakiet jest różna w zależności od zwierzaka. Znalazłam najwięcej takich gotowców na popularnej stronie etsy.com, ale są też inne.
Dlatego zanim zakupisz - przetestuj czy taka forma odróbki będzie dobra dla ciebie. Dodam że nie trwa ona 5 min tylko znacznie więcej na 1 zdjęcie. Znajdź w swoim portfolio zdjęcia które są podobne w perspektywie do siebie, i działaj. Doświadczenie bezcenne - polecam każdemu!
Przy robieniu własnych zdjęć portretowych można samemu robić sobie takie digitalowe tła - ja robię je od pewnego czasu - zdjęcie samego pleneru na koniec po sesji portretowej. Na pewno w tym roku będę chciała takie zdjęcia mieć z wiosny i kwitnących kwiatów.
I to chyba wszystko co najważniejsze.
Mam nadzieję że tym prostym backstage zachęciłam was do foto eksperymentów. Dodam jeszcze że takimi ćwiczeniami bardzo szybko uczymy się nowych możliwości programów graficznych i poznajemy je szybciej od środka. Polecam wypróbować nawet na małych zdjęciach! Ja tego typu zdjęcia robię wyłącznie do bardziej zaawansowanej nauki znajomości programu graficznego i tak naprawdę służy mi to tylko do nauki.
Miłego dnia :)
Komentarze
Prześlij komentarz