Po prostu hobby

CZWARTEK Dzisiejszy dzień jest taki nostalgiczny. Dzisiaj nie będzie tu żadnych nowych zdjęć. Tylko refleksja. Porządki w moim blogowym kąciku rozpoczęły się na dobre. Jakiś czas temu prowadziłam kilka blogów, których w tym roku nie mam serca ciągnąć dalej. Niestety lista czytelnicza ciągle na nich rośnie. Jak wiecie, jestem autorką blogów niteczkowyczar, naturnaturelka oraz kobaltowasowa, jezykowepoczatki na blogspocie, oraz kontynuuję jezykowepoczatki na wordpress.com. Tam też założyłam swoje portfolio graficzne. Zaczynam się denerwować chaosem blogowym. Zaczyna mnie drażnić ilość obserwatorów, którzy tylko są zwolennikami klikania "lubię to" by był klik. Na początku tego roku postanowiłam, że nie będę kontynuować tworzenia nowych wyrobów hand-made. Mam również kilka FP na FB. Dotyczą strony kobaltowasowa, naturelka i niteczkowyczar. Nie wiem czy jest sens prowadzić część z nich dalej. Zastanawiam się - po poznaniu platformy wordpress.com czy nie przetransportować te...

Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam kwadratowe formaty. Dzisiejsza sesja zdjęciowa dotyczy mnie, czyli czy warto robić autoportrety? Moim zdaniem tak, ponieważ zmuszani jesteśmy do lepszego, niż dotychczas poznania aparatu. Z takich sesji wychodzą naprawdę fajne zdjęcia. Autoportret dla mnie to bardzo złożone zagadnienie. Muszę mieć odpowiedni nastrój by podejść do tematu, inaczej zdjęcie nie wyjdzie tak jak oczekiwałam. JAK POWSTAŁY TE ZDJĘCIA? Zamysł powstał przedwczoraj. Potrzebowałam fajnego zdjęcia (nie legitymacyjnego), które pokaże choć troszkę czym się zajmuję na co dzień i wzbogaci moje nowe portfolio, nad którym pracuję. Wbrew pozorom - fotografia znacznie ułatwia mi pracę :) Najtrudniejsze w autoportrecie to wychwycenie ostrości. Nie mamy możliwości jej kontroli, jak jesteśmy sami modelem, a kable w wężykach spustowych są zazwyczaj za krótkie. No i zawsze chciałam mieć zdjęcie z takiej perspektywy, więc czemu nie.  Uwielbiam zdjęcia, ponieważ pokazują...

W dniu ślubu miałam zrobione kilka zdjęć spontanicznych :) a takie najbardziej lubię. Myślę, że będą pięknie współgrały ze zdjęciami, jakie zrobiła nam tego dnia Pani Małgorzata. Naprawdę wielką pochwałę daję również Pani z kwiaciarni na Piotrkowskiej 59, oraz Paniom z Salonu Charmant na Gdańskiej 20. Bukiety były z białej eustomy i pomalowanej na błękitno gipsówki. Eh... było tak pięknie! Zdjęcie zrobione dzięki przemiłym paniom w salonie ;) , dziękuję Salon Charmant Co w całości zostało pięknie uwiecznione przez Panią Małgosię poniżej:  zdjęcie wykonane przez  M.Justyna zdjęcie wykonane przez  M.Justyna