Posty

Sesja z okazji Dnia Babci i Dziadka, 2021

Obraz
Sesja zdjęciowa według pomysłu mojej trzylatki. Czasem warto posłuchać dziecka, a sesja jest tak słodka że naprawdę miałam ogromny dylemat jakie zdjęcia wydrukować.  Przy okazji mam wspaniały backstage - bo jeśli sądzicie że ta sesja to było tylko usiąść na stołeczku - no to się troszkę mylicie! Działo się, działo, było dużo fruwania i podrzucania.  Te zdjęcia na pewno wplotę w swój reportaż dla córki, bo jak sami widzicie poniżej jest co wspominać na lata. Sama sesja rwała 30 min, ale po niej było tyle zabawy, że nie mogłam odmówić mojej wspaniałej modelce i dopiero po finalnej sesji - powstał backstage.  Gdybym mogła to wrzuciłabym to całą 250 zdjęć, bo mniej więcej tyle wyszło tych cudnych kadrów, ale trzeba wybrać te najfajniejsze - od których mi serducho raduje się najbardziej. A że lubię reportaże - to troszkę takich B&W kadrów nie może zabraknąć.  Miłego wieczoru, weekendu i mam nadzieję że kiedyś spotkamy się przed obiektywem!

Tło gnieciuch DIY

Obraz
Tło typu gnieciuch chodziło za mną od bardzo dawna. Rozważałam jednak zakup tego tła, jednak ze względu na kolor, którego dostać w sklepie nie mogłam no i cenę ok 150 zł sprawiał, że ciągle odkładałam ten zakup na potem. Z myślą a może kiedyś się uzbiera, może kiedyś... Myślałam również by sobie taką tkaninę ufarbować, jednak pamiętam jako dziecko kiedy farbowałam w ten sposób koszulki (bo nie było nic wtedy) jakie to było czasochłonne, jak brzydko pachniały wtedy te barwniki, a i doszorować garnków po długim procesie gotowania się po prostu nie dało. Takie mi pozostały wspomnienia z tego procesu jako dziecko.  I jednak chęć posiadania gnieciucha wygrała z chęcią bałaganu. Dziś podczas fotograficznego wypadu z aparatem, kiedy tak zbierałam myśli, przechodziłam koło pasmanterii i akurat trafił się barwnik złoty, granatowy i khaki. Stwierdziłam że dosłownie chyba to farbowanie mnie woła. Miałam to robić w wakacje, kiedy ciepło, ale stwierdziłam że dam radę.  Do farbowania potrze...

Sesja na nowym, brązowym tle.

Obraz
Suknia jest na wysoką modelkę - ja niestety nią nie jestem, ale często ćwiczę sobie różne ustawienia. Uwielbiam testować różne rzeczy, realizować coś również dla siebie. Tu troszkę mi się tło falowało, ale tylko dlatego że źle uszyłam tunel pod belkę. Będzie poprawka i na pewno kolejne zdjęcia będą lepsze. A teraz śmigam poprawiać ten nieszczęsny tunel w tym tle, bo szkoda, oj szkoda by było tego tkaninowego tła. W zasadzie cała sesja zrobiona jest w oparciu o mój własny preset autorski, ten sam co widzieliście na innych moich zdjęciach z beżowym tłem. Niesamowite jest to że w zależności od koloru jaki mamy na zdjęciu w tle cała reszta zmienia się diametralnie. Troszkę teraz o tym jak zrobić sobie takie zdjęcie - bedąc fotografką, modelką w jednym. Żeby to było wykonalne trzeba użyć albo wiatraka, albo własnych rąk. Niezbędny jest oczywiście pilot automatycznego wyzwalania migawki, coś na czym wcześniej ustawimy ostrość oraz pokłady cierpliwości - bo nie każde zdjęcie zrobione nawet w...

Sesja na luzaku w kobaltowych kolorach

Obraz
Uwielbiam testować nowe rzeczy, zwłaszcza jeśli dotyczą rozwoju fotograficznego. Więc dziś miałam robić zdjęcia na nowym tle. Jednak że udało mi się nadrobić całe niewyspanie z poprzednich dni, to troszkę odpuściłam i wstałam bardzo późno, bo było dobre po 9.00. Nawet nie wiecie jak bardzo mnie ucieszyło to, że nasza mała wstała równo ze mną i że nie obudziła się wcześniej i dała mamie pospać.  Przechodząc do zdjęć - starczyło tylko czasu na odbiór przesyłek z paczkomatu - w tym właśnie wspomnianą tkaninę na tło i ogarnięcie mieszkania by można robić było foty. Więc ze względu że mało czasu zostało - wybrałam zdjęcia z pomysłu, które były najprostsze do zrobienia - czyli okno, blat w kuchni i ja, bez rozstawiania sprzętu pod tła.  Potem szybka obróbka według własnego presetu - uwielbiam z nim pracować bo pasuje mi dosłownie pod każde moje zdjęcie. Zamieszczenie krótkiej wzmianki na tic tok - niestety brakło czasu, ale na pewno nadrobię to innym razem.  Ale co się nie odwl...

Sesja zdjęciowa na przywołanie wiosny, styczeń 2020

Obraz
Kiedy nastaje nowy rok, to od razu zapala mi się światełko "że niebawem wiosna" stąd postanowiłam troszkę w tym roku przyspieszyć jej przyjście. Sesja którą wam przedstawiam to mój pomysł na wiosennego zajączka.  Choć do kicających króliczków jest jeszcze daleko, bo na dobre styczeń się jeszcze nie rozkręcił, po drodze jest jeszcze Dzień Babci i Dziadka, czy Walentynki, ale ta sesja właśnie jest z myślą o tych osobach, którym takie zdjęcia marzą się od dawna. Dla tych co nie mają odwagi, by umówić się z fotografem, bo przecież co chwila mamy nowe zakazy i w tym roku również nie wiemy jak to wszystko się potoczy.  Tu sadziłyśmy marchewki (prawdziwych brakło mi w lodówce) i przesadzałyśmy kwiatki. Sindapsus złoty rośnie mi jak szalony i czy zima czy wiosna - przesadzanie i tak się odbywa cyklicznie. Więc postanowiłam i jego wykorzystać w swojej kompozycji.  Uwielbiam robić zdjęcia, mogłabym robić to godzinami. I choć plener nie ma sobie równych i od zawsze fotografowanie w ...