Poświątecznie...

Poświątecznie to czas planowania nowego. Także postanowień, dopracowania tego co się udało, co zdało egzamin a odpuszczenie tego co nie wyszło. I nie ukrywam że rok 2021 nie był lekki w doświadczenia, szczególnie te związane ze zdrowiem własnym. 

Dziś w drugi dzień świat, korzystając z okazji troszkę usiadłam do komputera by podgonić z obróbką, troszkę poleniłam się czytając książki i bawiąc z córką. Nie będę zamieszczać kolejnych kadrów z reportażu świątecznego tutaj - małe migawki są na bieżąco na moim profilu na Istagramie. Nie zamieściłam również zdjęć na stronie kobaltowasowa - ponieważ lepiej czuję się na Instagramie, więc chyba tak zostanie, że messenger będzie mi służył tylko do kontaktów. Myślę, że każdy z was ma jedną z platform mediów społecznościowych jako tę bardziej ulubioną i to ją prowadzi nazwę to rzetelniej od innych. Na razie ciągle się waham które medium społecznościowe rozwinąć prężniej a które porzucić. Myślę że wszechświat rozwiązanie przyjdzie niebawem. I to tyle jeśli chodzi o te krótką informacje.


Mam również nadzieję, że tegoroczne święta były dla was szczególnie wyjątkowe, spokojne i pełne ciepła i zdrowia. U nas mignęły niepostrzeżenie. Śnieg spadł, jednak było tak bardzo mroźno (w nocy -10 stopni) że spacery kolejnego dnia w ogóle nie wchodziły w grę. 

Ostatnio mocno zastanawiam się nad moją fotograficzną drogą, sporo robię porównań, ocen pracy własnej i podsumowań tego co minęło. Myślę, że o tym na pewno będzie za kilka dni jakiś post. 

Tym z was, którym w tym świątecznym czasie nie zdążyłam złożyć życzeń - gorąco przepraszam, nadrobię to przy okazji Sylwestra, ale jak wiecie doba ma tylko 24h, więc nie jestem wstanie odpisywać na wasze życzenia natychmiast. Dziękuję więc jeszcze raz wszystkim za pamięć i piękne życzenia. 

Śniegu jest nadal mało, ale liczę że niebawem będzie na tyle że uda się ulepić nie jednego baławana i zrealizować nie jeden piękny zimowy kadr. 

Jeśli chodzi o mój projekt "Zimowe detale" który realizuję na Instagramie w ramach #otworzsieidzialaj to serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w tym projekcie. I choć sam tytuł pewnie w większości kojarzy się z świętami i przygotowaniami - to powiem, że tak nie jest.

Projekt tegoroczny trwać może całą zimę, czyli aż do końca lutego 2022 roku! Wszystko zależy jaki opracowałaś sobie cel i czego chcesz poprzez realizację wyzwania u mnie się nauczyć. Zatem serdecznie zapraszam do moich zapisanych stories po więcej szczegółów. Tak - w moich wyzwaniach trzeba się troszkę natrudzić i napracować by zrobić piękne zdjęcia! Ale warto.

I choć w tym roku nie widzę pod swoim hasztagiem #otworzsieidzialaj ani jednej nowej pracy - to nie poddaje się i wierzę że motywacja do działania w końcu wygra i ktoś z was wrzuci chociaż jednen przemyślany, zaplanowany w oparciu o swój cel kadr. Takim celem może być chęć nauki zrobienia jasnych zdjęć czy poprawa procesu obróbki. Tu resztę zostawiam waszej wyobraźni...

Spokojnego wieczoru dla was :) 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Instagram i sekwencja slajdów

Tło gnieciuch DIY