Szukanie inspiracji w codzienności
Przeglądam tablice inspiracji, czytam posty które zamieszczają inni fotografowie. Popijam kawę i przy fatalnej dziś pogodzie za oknem zbieram pomysły na zdjęcia. Chciałabym rozwinąć skrzydła w fotografii bo uwielbiam patrzeć na obrazy jakie buduje życie. Moja mała dziś nie poszła do przedszkola, więc mamy temperaturowy dzień na obserwacji, a mama próbuje nadrabiać zaległości i pouczyć się troszkę angielskiego pomiędzy tym wszystkim. Tworzę troszkę kompozycji typu backstage i próbuje je dla was udokumentować. Za oknem dziś zamieć i zawierucha więc pogoda kompletnie nie sprzyja. Staram się być dobrej myśli. Czas podobno nie ucieka, nie goni a to co mamy mieć i tak do nas prędzej czy później przyjdzie. Więc już się nawet nie umiem wściekam, że szykują się kolejne tygodnie bez przedszkola. Ten flatlay miał być bardzo fotograficzno-minimalistyczny, w dwóch kolorach: biel, beż i brąz. A kierpce kupiłam w jednym z second handów za 2 zł, nowe w rozmiarze 30. Czekają na to aż s...