Posty

Kolorystyka beżowa i tony

Obraz
Dziś postanowiłam przetestować kolejna rzecz na sobie. Mianowicie kolorystykę w bielach i beżach, która jest dość mocno popularna w "instagramowych flatlay". Do tego celu użyłam tła - a w zasadzie kilku tkanin. Beżową tkaninę która nadaje główną kolorystykę już znacie a dodatkowe tiulowe tkaniny są po prostu zasłonkami, których nie używam a w fotografii przydają się wyśmienicie. Stąd nie zdecydowałam się wyrzucić ich na śmietnik. Ta biała w kropeczki zakupiona była jako dekoracja naszych krzeseł na naszym ślubie, więc już jest wiekowa i ma swoje lata. Ale w różnych aranżacjach sprawuje się perfekcyjnie.  Zależało mi na zdjęciach w beżach przy przećwiczyć trik ze zmienianiem koloru ubrań . Ze względu na dzisiejsze ograniczenia czasowe - obróbkę zrobiłam na malutkich plikach 72 dpi i nie mam wersji w NEF. Ale jak chodzi o ćwiczenia - to zazwyczaj wykonuje różne przeróbki na małych plikach raz że szybciej, dwa - zajmują naprawdę malutko miejsca na dysku. Polecam takie podejście...

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obraz
Affinity Photo to fantastyczny program do obróbki graficznej który posiadam i którym jestem dosłownie oczarowana. W swoim życiu ze względu na wcześniej wykonywany zawód grafika komputerowego pracowałam w przeróżnych programach graficznych. Mam naprawdę niezłe porównanie i wiem też że nie warto przepłacać, kiedy decydujemy się na zakup legalnego oprogramowania. Dlatego dziś troszkę będzie o programie w którym pracuję - czyli Affinity photo.  Kiedy na sesji nie mamy możliwości czasem ubrać się w określony strój kolorystyczny - na ratunek przychodzi mi postprodukcja - czyli obróbka pliku wyjściowego w formacie RAW. I właśnie w Affinity photo zamiana takiego koloru to dosłownie coś co zajmuje kilka sekund.  Co więc należy zrobić, by taka zamiana była możliwa? Najlepiej ubrać modelkę/la w gładki strój, stąd ja przed zrealizowaniem sesji zdjęciowej w plenerze proponuje właśnie gładkie tkaniny. Bo wtedy łatwiej jest je zgrać ze sobą na planie. W plenerze zawsze wybieram miejsca max....

Dobre zdjęcie do obróbki - dlaczego to takie ważne

Obraz
Kiedy postanowiłam zacisnąć zęby i wziać się za obróbkę graficzną swoich zdjęć by stworzyć własny preset to była najlepsza decyzja w moim życiu. Wczoraj jest druga - powrót do czasów ze szkoły podstawowej w troszkę szerszym zakresie - chodzi o teorię koloru. Kiedy w 2019 roku zaczełam raczkować w temacie i napisałam kilka postów, między innymi dotyczący ubioru i zestawień - link TU oraz teorii koloru link TU , nie sądziłam że temat tak bardzo mnie zaciekawi. Owszem siadałam do niego i odsuwałam się od tego na długi czas. Ale warto było powrócić i udoskonalać to nad czym pracujemy. Dziś wiem, że preset ustawień jestem wstanie zrobić w każdym programie graficznym, przekopiować go, wkleić w dosłownie każdy program. Dlaczego? Ponieważ suwaki które wykorzystuje w budowie swoich presetów znajdziemy w każdym programie do obróbki zdjeć, i nie będzie to nic szczególnego jeśli wymienię tylko niektóre z nich, między innymi jak: krzywe, kolor selektywyny czy jaskrawość (barwa).  Dziś troszkę ...

Brązowy preset własnego autorstwa :)

Obraz
Obróbka graficzna będzie u mnie tematem numer jeden tej jesieni. Mam nadzieję że uda mi się stworzyć wiele pięknych kadrów. Uwielbiam jesienne klimaty, suche liście, które szeleszczą pod butami.  Szykują się u mnie zmiany i mam nadzieję, planuję rozbudowę sprzętu fotograficznego - ale nie ukrywam że jest tego tyle na rynku, że sama od kilku miesięcy sama mam dylemat na co się zdecydować. Czy inwestować w tło, a może w obiektyw portretowy, a może jedno i drugie?  Poniżej zamieszczam różnicę w kolorystyce obróbki z którą walczę od kilku dni. Szukam takiego rozwiązania w ustawieniach, by moje presety były coraz piękniejsze. Po lewej prezentuję wam wersję z wczoraj, a dziś - zrobiłam  niby ten sam preset, z tymi samymi ustawieniami co wczoraj a jaka jest różnica w odbiorze? Znacząca! Uwielbiam bawić się kolorami :) to ile mamy dzięki nim możliwości i ta radość tworzenia jest porostu nie do opisania.

Pierwsza sesja plenerowa - autoportret

Obraz
Dziś zebrałam się w sobie by wreszcie zrobić dla siebie autoportrety w plenerze . Zawsze chciałam mieć takie zdjęcia, jednak zawsze byłam pełna obaw, że sobie nie poradzę pośrodku miasta, że statywem, który przecież stoi rozstawiony w pewnej odległości ode mnie, a wokół są przechodnie. O ile gapiostwo mi nie przeszkadza, tak nieuczciwość ludzi już tak.  I tak dziś porzuciłam dziwny lęk przed tym by ustawiać na statywie aparat, no bo przecież a nóż ktoś nagle go chwyci i porwie nie wiadomo gdzie, a ja takiej osoby nie dogonię sama, bo biegaczką a w zasadzie sprinterką nie jestem. Myślę że większość osób, które fotografują lustrzankami (czyt. ciężkim sprzętem) nie mają jak sobie samemu zrobić foty, właśnie ma tego typu obawy. Ale że zwyciężyła u mnie odwaga , to nam piękna serię zdjęć i nareszcie nie mogę narzekać że "szefc bez butów chodzi". Znalazłam więc sobie małą i w miarę spokojna miejscówkę na swoje zdjęcia i poszło. Zresztą zobaczcie sami jak fajnie wyszło :) Kolejnym r...