Jak fotografować dzieci, które są stale w ruchu?

Kiedy moja córeczka była jeszcze niemowlakiem, robienie zdjęć jej było banalnie proste.

Nie uciekała z planu zdjęciowego, nie przemieszczała się bo dopiero uczyła się raczkować.

Sprawa się skomplikowała, kiedy nauczyła się chodzić, a w zasadzie biegać i w zasadzie początkowe wszystkie moje zdjęcia wyglądały fatalnie. Były nieostre bo obiekt (czyli moja córka) ciągle się przemieszczał. 

Musiałam znaleźć sposób, własny na zmianę takiego stanu rzeczy, bo zanim mała zrozumie że trzeba się zatrzymać i zrobić zdjęcie to troszkę potrwa. A ja nie mogę czekać kilka lat... 

I tak otworzyłam od nowa instrukcje obsługi swojego aparatu i zaczęłam czytać o tych wszystkich punktach AF. 

I zmieniłam tryb na AF-C 3D i tym samym odkryłam nową erę fotografii w ruchu u siebie. Coś niesamowitego. A jaki przełom fotograficzny u was sprawił, że wreszcie wasza fotografia nabrała rozpędu? Lub spytam inaczej co sprawiło, że wasze zdjęcia zaczęły nabierać innego wyrazu? Jaka to przełomowa chwila, odkrycie sprawiło "że poczuliście wiatr w żagle".

Polecam każdemu, a teraz pędzę na darmowy fotograficzny live, miłego wieczoru życzę :) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Instagram i sekwencja slajdów

Affinity photo - zmiana koloru ot tak!

Obiektyw 18-105 mm f3.5-5.6